Corriere dello Sport: Plan zawsze zakładał sprzedaż Vlahovicia

fot. @ juventusfc / twitter.com

Juventus obniżył koszty tego lata, przynosząc 60 milionów euro więcej ze sprzedaży zawodników niż z pozyskania nowych i zmniejszając koszty wynagrodzeń o 36 milionów euro, ale Corriere dello Sport wyjaśnia, dlaczego plan zawsze zakładał sprzedaż Dusana Vlahovicia.

Bianconeri przed tym sezonem zostali zmuszeni do radykalnych zmian w swoich strukturach po skandalu związanym z zawyżonymi opłatami transferowymi w celu zwiększenia zysków kapitałowych, co skutkowało karą odebrania 10 punktów w Serie A i rocznym wykluczeniem z rozgrywek w pucharach europejskich. Corriere dello Sport przeanalizowało ich rachunki w okresie letnim i znalazło ogromne cięcia, aby zrównoważyć księgi rachunkowe. Jedynym poważnym zakupem był Timothy Weah za 11,3 miliona euro plus premie, więc wraz z innymi mniejszymi transferami klub wydał zaledwie 21,7 miliona euro w tym oknie transferowym. Bianconeri sprzedali wystarczającą liczbę zawodników, aby zebrać 82,3 miliony euro, osiągając zysk w wysokości ponad 60 milionów euro. Niektóre transakcje wymagają nieco cierpliwości, na przykład wypożyczenia Nicolo Rovelli i Luki Pellegriniego do Lazio, wobec których klub z Rzymu ma opcję wykupu. Nie może ona jednak zostać aktywowana przez kolejne dwa lata. To jednak nie wszystko, ponieważ dzięki zwolnieniu takich zawodników jak Angel Di Maria, Leandro Paredes, Juan Cuadrado i Leonardo Bonucci, ogólny koszt wynagrodzeń został zmniejszony o 15 procent, co pozwoliło zaoszczędzić Turyńczykom około 36 milionów euro. Mimo tego Juventus nadal ma najwyżej opłacaną drużynę w Serie A w tym sezonie.

Kibice byli zaniepokojeni, gdy poinformowano, że Juve wystawiło Vlahovicia na rynek transferowy, ale była to głównie decyzja finansowa, ponieważ jego kontrakt wzrośnie do 12 milionów euro netto za sezon od przyszłego roku, co wyniesie 20 milionów euro brutto. Według Corriere dello Sport, plan Andrei Agnellego zawsze zakładał sprzedaż Vlahovicia dwa i pół roku po podpisaniu kontraktu za 70 milionów euro plus 10 milionów euro premii od Fiorentiny. Pomysł ten został zrujnowany przez problemy z kondycją i słabą formę Serba, co sprawiło, że sprzedaż za 120 milionów euro stała się niemożliwa. Oznacza to, że bez żadnych wpływów z Ligi Mistrzów w tym sezonie, Juve prawdopodobnie będzie musiało zwiększyć kapitał w przyszłym roku, aby zapewnić sobie odpowiednią płynność finansową.