Danilo dla Corriere dello Sport: Allegri i Guardiola są na podobnym poziomie

fot. @ juventusfc / twitter.com

Danilo udzielił obszernego wywiadu, który pojawił się na łamach Corriere dello Sport. W rozmowie kapitana Juventusu z dziennikarzami rzymskiej gazety pojawił się między innymi wątek trenerów. Brazylijczyk zestawił ze sobą Massimiliano Allegriego i Pepa Guardiolę:

„Dla mnie ci szkoleniowcy są na tym samym poziomie. Pep bardzo skupia się na pozycjach. Grając pod jego wodzą pełniłem naprawdę wiele ról – grałem na bokach obrony, jako stoper oraz jako środkowy pomocnik. Jeśli chodzi o podejście taktyczne, to on oczekuje pełnej, ciągłej kontroli nad spotkaniem. Każdy piłkarz dostaje precyzyjne wytyczne, może napastnicy mają nieco więcej wolności. Ja zaczynałem u niego jako pomocnik z inklinacjami defensywnymi” – podkreślił.

„Z Maxem dzielę wiele cech charakteru. Jest lojalny, bezpośredni i małomówny oraz potrafi zmienić zdanie, gdy trzeba. Nasza relacja jest szczera i bliska, a nasze sposoby myślenia się ze sobą pokrywają. Trener jest zwolennikiem prostych rozwiązań. Mawia, że jeśli do zdobycia gola wystarczą trzy podania, to nie ma potrzeby wykonywać pięćdziesięciu. On skupia się na wygrywaniu, tylko to daje mu radość. Jest praktyczny i konkretny”.

„Mój wysoki poziom w ostatnich dwóch latach zawdzięczam właśnie jemu. W filozofii Allegriego ważne są aspekty mentalne i wolność ekspresji, choć ma też pewne schematy, które szanuje. Bardzo dużo mówi nam o tym, jak powinniśmy poruszać się na boisku. Jako kapitan także staram się pomóc i przekazywać kolegom to, jak rozumiem mentalność zwycięzcy”.

W dalszej części wywiadu Brazylijczyk wrócił do czasów, gdy zespół Starej Damy prowadził Andrea Pirlo:

„Ten trener pomógł mi się ukształtować na nowo. Dzięki temu, że powierzał mi różne role, bardzo się rozwinąłem. Uczył mnie znajdowania sobie właściwej pozycji, dostosowanej do momentu meczu. Był dla mnie niezwykle ważny”.

Kolejne pytania dotyczyły Paula Pogby, Leo Bonucciego, Federico Chiesy i innych zawodników, z którymi Danilo dzielił i dzieli szatnię:

„Przykro mi z powodu Paula. Ostatnio był bardzo zaangażowany i miał właściwe nastawienie. Można powiedzieć, że trzymaliśmy się razem. Zawsze zachęcałem go, by się nie poddawał i dawał z siebie jeszcze więcej. Na pewno go nie skreślam. Jednocześnie, będąc w Juve, przeżyłem już chyba wszystko – COVID, zmianę zarządu, doping. Liczyłem na nieco mniej skomplikowany sezon” – ocenił.

„Jeśli chodzi o sportową emeryturę, to chciałbym, by to była tylko moja decyzja. Mam nadzieję, że uda mi się to tak w klubie, jak i reprezentacji. Wiem, że w futbolu zdarzają się różne rzeczy, które trudno przewidzieć, ale mimo to, będę dążył do zachowania pełnej kontroli nad ostatnim etapem mojej przygody z piłką. Sądzę, że zdołam wyczuć właściwy moment”.

„Cristiano Ronaldo poświęca dużo czasu na analizy i naukę. Nie skupia się tylko na technice – interesują go też sprawy psychiki i odpowiedniego żywienia. Troska o te kwestie ma dać mu optymalny występ w każdym meczu. Etap przygotowania do spotkania jest dla niego bardzo ważny”.

„Dusan nadal jest młody, ma swoje wzloty i upadki. Rozwija się jednak właściwie i jest na dobrej drodze. Czasem nakłada jednak na siebie zbyt wielką presję, musi lepiej zarządzać tym aspektem swojej kariery. Jeśli mu się uda, będzie jednym z najlepszych środkowych napastników w Europie”.

„Chiesa to jeden z największych talentów we Włoszech. Trzeba o niego dbać, a on sam musi nauczyć się rywalizować w każdej minucie meczu. Federico ma wspaniałą technikę, ale musi częściej uderzać na bramkę. Powinien brać przykład z Fodena. Jego intensywność jest niezrównana, nie pozwala sobie na spadki aktywności w trakcie meczu i zawsze chce zdobywać gole. Fede też musi dojrzeć do takiej postawy, tu potrzeba korekty myślenia”.

Ostatnim poruszonym tematem był rasizm w futbolu. Danilo skomentował walkę z tym zjawiskiem, mówiąc:

„Z rasizmem walczy się poprzez odpowiedzialność, kulturę i stawianie jasnych granic. Akademickie dyskusje i chwilowe oburzenie niewiele tu pomagają. W zeszłym roku potępiłem atak na Lukaku, ale uważam, że powinienem to zrobić inaczej. Banały i wytarte formułki, jakimi się tam posłużyłem, to za mało. Potrzeba więcej ekspresji i konkretu” – podsumował obrońca.

Danilo jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników Juventusu i w tym sezonie został jego kapitanem. Funkcję tę 32-latek przejął od Leo Bonucciego.