Strona główna » Aktualności » Guardiola: Nie znam trenera, który nie chciałby wygrywać, ani takiego, który nie pragnie pięknej gry
Guardiola: Nie znam trenera, który nie chciałby wygrywać, ani takiego, który nie pragnie pięknej gry
Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Pep Guardiola pojawił się dzisiaj w Palazzetto dello Sport w Cuneo, aby przed 3 500 studentów pierwszego i drugiego stopnia wygłosić wykład, będący częścią wydarzenia Rozmowy o talencie, organizowanego m.in przez fundację katalońskiego trenera, a także Fundację Vialli i Mauro na rzecz Badań.
Szkoleniowiec zażartował na przewijające się od lat plotki łączące go ze Starą Damą: “Nie, Juventus nigdy do mnie nie dzwonił. A we Włoszech podoba mi się bardzo, często spędzam tu wakacje. No i je się tu naprawdę dobrze…“. Guardiola wie to doskonale, poza wakacyjnymi pobytami spędził w końcu w Italii jako piłkarz trzy lata.
Trener Manchesteru City krytykował często przytaczaną opozycję pomiędzy szkoleniowcami preferującymi piękną grę, a tymi skupiającymi się na rezultatach: “Weźcie na przykład Allegriego i De Zerbiego. Naprawdę sądzicie, że jeden z nich chce wygrywać, a drugi nie? De Zerbi także nie gra dla efektu estetycznego, gra by zwyciężać. Po prostu każdy z nich uważa, że to jego sposób najbardziej przybliża go do zwycięstwa. Wszyscy szkoleniowcy pragną zwycięstw. Nie poznałem nigdy trenera ani piłkarza, który nie chciałby wygrywać, ani takiego, który nie chciałby grać pięknie“. Podobnie ma się rzecz z dyskusją o roli taktyki, przygotowania fizycznego i techniki: “To debata, która ciągnie się od zawsze. W piłkę nożną może grać każdy. Taktyka służy wydobyciu tego co najlepsze z piłkarzy, ale równie ważne są ich umiejętności techniczne“.
Guardiola wypowiedział się także na temat kryzysu talentów, który zdaje się dotykać włoską piłkę: “Jestem przekonany, że talent można odnaleźć w każdym miejscu. Nie wierzę, by we Włoszech było inaczej. Pamiętajmy także, że sam talent nie wystarcza, musi być połączony z długimi godzinami wyrzeczeń. Talentu nie rozwija się w domu, na łóżku, godzinami spędzonymi na Instagramie czy Twitterze. To po prostu niemożliwe. Talent rozwija się ćwicząc, także myląc się. Porażki więcej uczą, ale lepiej się żyje wygrywając. W życiu przytrafia się i jedno i drugie, ważne by chcieć się rozwijać. Lubisz grać w piłkę? Więc graj w nią dużo. Największy talent, z jakim występowałem na boisku? Z pewnością Roberto Baggio“. Hiszpan wrócił także do ostatniego finału Ligi Mistrzów: “Teraz wszyscy mówią o nas, jako o fenomenie, ale gdyby Lukaku trafił z dwóch metrów do bramki to ten mecz mógłby się różnie potoczyć. Dlatego także po porażce należy otrząsnąć się i wrócić do pracy“.