Strona główna » Aktualności » Ultrasi Fiorentiny domagają się odwołania meczu z Juve z powodu powodzi
Ultrasi Fiorentiny domagają się odwołania meczu z Juve z powodu powodzi
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Minutą ciszy zostanie uczczonych sześciu zabitych w Toskanii z powodu powodzi, które nawiedziły region Włoch w ostatnim czasie. Ultrasi Fiorentiny domagają się jednak, aby w takich okolicznościach mecz z Juventusem został odwołany. Spotkanie jest zaplanowane na dzień jutrzejszy i ma się rozpocząć o godzinie 20:45 na Stadio Artemio Franchi. Burmistrz Florencji Dario Nardella powiedział dziś, że obecnie nie ma planów przeniesienia meczu, ale uważnie oceniają sytuację. Lega Serie A ogłosiła, że przed rozpoczęciem każdego meczu Serie A i B w ten weekend odbędzie się minuta ciszy ku czci sześciu osób, które zginęły w powodziach spowodowanych przez huragan Ciaran.
To jednak za mało dla ultrasów Fiorentiny z Curva Fiesole, którzy wydali oświadczenie domagając się dalszych działań:
“Część naszego miasta jest całkowicie na kolanach, domy są zniszczone, życie w strzępach, a podczas gdy deszcz nadal pada, ludzie myślą o rozegraniu meczu w niedzielę, jakby nic się nie stało. W jasny, zdecydowany i kategoryczny sposób Curva Fiesole prosi o przełożenie meczu, aby energia i zasoby zostały przeznaczone wyłącznie dla naszych ludzi, którzy walczą, a nie na organizację wydarzenia sportowego. Żądamy szacunku dla ofiar, ich rodzin, dla tych, którzy stracili wszystko w ciągu zaledwie kilku godzin, a teraz czują się opuszczeni, bez światła i prądu, otoczeni wodą”.
Kibice nie tylko wydali oświadczenie, ale także podjęli konkretne działania, aby pomóc tym, którzy cierpią z powodu niszczycielskich powodzi. Utworzyli kilka różnych miejsc, które mają działać jako centra zbierania zapasów, które następnie zostaną dostarczone do osób na zalanych obszarach. Gromadzą również rękawice, łopaty, wiadra i inny sprzęt, który pozwoli im fizycznie pomóc w operacji sprzątania, po wcześniejszym uzyskaniu zgody policji.
Pomimo apelu najbardziej zagorzałych kibiców Violi, burmistrz zapewnia, że obecnie nie ma planów przełożenia meczu Fiorentiny z Juventusem. Rozmawiał on dziś z dziennikarzami i został również zapytany o obawy dotyczące bezpieczeństwa w związku ze zbliżającym się wielkim meczem Serie A:
“Rzeka Arno jest pod kontrolą od dzisiejszego ranka, ale najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Campo Bisenzio, gdzie obawiam się, że wiele rodzin zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Obecnie nie ma planów przełożenia meczu, ale sytuacja będzie monitorowana w ciągu najbliższych kilku godzin. Pracujemy niestrudzenie, ale jeśli deszcz utrzyma się w weekend, będzie to trudne. Niestety, prognozy pogody nie są dobre”.