Juventus będzie obserwował gracza Kopenhagi

Fot. JuvePoland

Piłkarski świat nie lubi stagnacji, w związku z czym kolejki ligowe panujące w trakcie weekendów, muszą w większości ustąpić miejsca w środku tygodnia dla rozgrywek europejskich.

W tym tygodniu przyszła pora na 5. kolejkę Ligi Mistrzów i choć Juventus nie uczestniczy w rozgrywkach, nie oznacza to bynajmniej, że nie jest nimi zainteresowany. Szczególną uwagą kierownictwa klubu ze stolicy Piemontu ma cieszyć się starcie w Monachium. Na Allianz Arenie w szranki staną gracze Bayernu oraz sensacji rozgrywek – FC Kopenhagi.

Kopenhaga, która do Champions League dostała się rzutem na taśmę, eliminując w ostatniej rundzie kwalifikacji Raków Częstochowa, wbrew początkowej opinii dostarczycieli punktów dla wyżej notowanych rywali walczy dzielnie i absolutnie nie jest na przegranej pozycji, jeśli chodzi o awans do fazy play-off tej edycji Ligi Mistrzów. Duńczycy, których bramki broni Kamil Grabara, mają aktualnie 4 punkty i zajmują drugą pozycję w grupie A. Dzisiejszy mecz z Bawarczykami będzie więc miał ogromne znacznie w kwestii awansu, bowiem tyle samo oczek zgromadzone ma Galatasaray, które dziś zmierzy się z Manchesterem United.

Wobec takiej postawy Kopenhagi obojętnie nie przechodzi Juventus, który według informacji podanych przez Football Italia wysłał swoich skautów do Monachium, by ci z bliska przyjrzeli się 18 letniemu talentowi Roonemu Bardghjiowi. Szwed w obecnym sezonie wystąpił w łącznie 26 meczach swojej drużyny zdobywając przy tym 11 bramek. Biorąc pod uwagę wiek zawodnika oraz fakt, iż występuje on po prawej stronie ataku, może okazać się, iż zainteresowanie Juventusu przerodzi się w faktyczne myśli na temat transferu.