Chiellini: Lautaro? Znacznie trudniej było upilnować Osimhena
Giorgio Chiellini w programie Sky Calcio Club porównał prowadzącego aktualnie w klasyfikacji strzelców Serie A Lautaro Martineza i Victora Osimhena. Dla byłego kapitana Juventusu gra przeciwko Nigeryjczykowi nastręczała więcej problemów.
“Muszę powiedzieć szczerze, znacznie lepiej szło mi krycie Lautaro. Z Osihmenem radziłem sobie gorzej. Sprawiał mi więcej kłopotów. W przypadku obu byłem już przy końcu profesjonalnej kariery, po operacji kolana z powodu której długo cierpiałem i nie dawałem już rady upilnować dobrze napastnika Napoli“.
Nie oznacza to, że nie ma sposobu, by zatrzymać Nigeryjczyka. Chiellini za przykład podał niedawną bramkę strzeloną przez niego drużynie Cagliari. “Pozwalasz, by piłka kierowana była w jego stronę. To nie sprawia samo w sobie żadnego zagrożenia. Nawet jeśli obróci się z piłką w stronę bramki nie przejmuję się tym, po prostu gdy wejdzie w pole karne to jestem tuż za jego plecami i nie pozwalam mu oddychać. Piłka rzadko wpada do bramki sama. Do bramki trafiają wciąż ci sami – strzeli raczej Osimhen, nie Zieliński. Jeśli okaże się, że Politano strzelił gola z 30 metrów, pogratuluję mu, ale to nie zdarza się często. Przy wczorajszej bramce z Cagliari nie widzę nikogo w pobliży Osimhena. W całym polu karnym jest dwóch zawodników, a nie ma innego miejsca, gdzie może dotrzeć podanie – to błąd. Gdybym tam był, Osimhen nie wyskoczyłby do piłki. Popracowałbym ramieniem tak, że nie miałby szans jej uderzyć. Ja także bym jej nie przejął, ale on nie byłby w stanie strzelać“.
Giorgio, gdy grał, mentalnie zawsze był top master class…