Juventus – Sassuolo 3:0 (2:0). Pewna wygrana po dublecie Dusana

Grafika Meczowa Juvepoland Serie A Juventus Sassuolo

Bardzo udany rewanż Juventusu na Sassuolo na początek rundy rewanżowej. Neroverdi, którzy byli jedynym pogromcą Starej Damy w pierwszej serii spotkań, opuszczają Turyn z bagażem trzech bramek. Dubletem popisał się dziś Vlahović, wynik ustalił Chiesa.

Juventus dobrze wszedł w to spotkanie, konstruując kilka płynnych ataków w jego pierwszej części. W 15. minucie wynik otworzył Vlahović, który przyjął podanie od Mirettiego przed polem karnym rywala i skorzystał z dużej ilości miejsca pozostawionej mu przez defensorów w najlepszy z możliwych sposobów – oddał piękne, mierzone uderzenie lewą nogą. Po straconej bramce do głosu zaczęło dochodzić Sassuolo, dwa uderzenia oddał Lauriente – groźniejsze było to drugie, ale Szczęsny stanął na wysokości zadania i odbił piłkę. W ostatnich minutach przed przerwą Juventus znów zaczął dochodzić do głosu, a prowadzenie podwoił Vlahović, który trafił w górny narożnik bramki Consiglego z rzutu wolnego podyktowanego po faulu na Mirettim.

W drugą połowę lepiej weszli piłkarze Sassuolo – po kilku minutach gry Berardi dostał dużo miejsca przed polem karnym i zdecydował się na uderzenie z miejsca, z którego pierwszą bramkę zdobył Vlahović, piłka minęła jednak słupek. Allegri zareagował podwójną zmianą (Chiesa i Weah za Yildiza i Mirettiego), ale po kilku minutach Sassuolo znów było blisko kontaktowego trafienia – po szybkiej kontrze groźnie uderzył Berardi, dobrą interwencją popisał się Szczęsny. W kolejnych minutach Bianconeri odzyskali kontrolę nad przebiegiem gry i wyprowadzili kilka groźnych, choć nieskutecznych ataków. W ostatnich minutach gry na boisku zameldowali się Iling-Junior, Milik i Alex Sandro. Polski napastnik miał swój udział przy ostatnim trafieniu – popracował w odbiorze, po czym Locatelli obsłużył w polu karnym Chiesę, który strzałem z bliska pokonał Consiglego.

Juventus kontynuuje świetną passę i odnosi szóste kolejne (czwarte w lidze) zwycięstwo z rzędu. W niedzielę rozpędzeni Bianconeri zmierzą się w wyjazdowym starciu z Lecce.

Juventus – Sassuolo 3:0 (2:0)
15′ Vlahović (asysta Miretti), 37′ Vlahović, 89′ Chiesa

Juventus (3-5-2): Szczęsny – Rugani, Bremer, Danilo – Cambiaso (88′ Alex Sandro), Miretti (57′ Weah), Locatelli, Rabiot, Kostić (82′ Iling-Junior) – Yildiz (57′ Chiesa), Vlahović (82′ Milik)

Sassuolo (4-2-3-1): Consigli – Pedersen, Erlić (46′ Ruan), Ferrari, Viti (74′ Missori) – Boloca, Matheus Henrique – Berardi (70′ Castillejo), Thorstvedt (70′ Volpato), Lauriente (84′ Mulattieri) – Pinamonti

Żółte kartki: 42′ Erlić, 64′ Ferrari

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Krzychu89
3 miesięcy temu

Jestem wśród tych którzy powiedzmy byli już mocno zmęczeni Allegrim.
Trzeba jednak przyznać że ostatnie mecze już nie tylko da się oglądać, jest bardzo dobrze. Z Sassuolo były momenty szybszej gdy, wymiany podań. Coś czego jeszcze 2 miesiące temu bym nie podejrzewał. Tak jakby coś zaskoczyło. W tym elemencie naprawdę dużo wnosi Cambiaso. Nie sądziłem że będzie tak dużym wzmocnieniem. Locatelli grał świetnie (może na koniec podejmował zbędne ryzyko z tyłu). Jeszcze wyróżniłbym chyba Bremera którego interwencje robią wrażenie. Po drugiej stronie Weah który chciał, ale źle wszedł w mecz. Miretti też na ogół mnie totalnie nie przekonuje. Gdyby dostępny był Fagioli to jego od razu wysłałbym na wypożyczenie. Nawet Vlahovic coś zaczął grać. Ciekawe jak to dalej się potoczy. Może jeszcze Allegri sprawi że zaczniemy zapominać o tym jak beznadziejnie Juve grało wcześniej.

Poke
3 miesięcy temu

Wiem, że wyjdę na zaczepliwego.
Ale pytam się gdzie są Bart, Solid i Olusia?

rashom
3 miesięcy temu

Aż chciało się to oglądać, świetny Vlahović.

great_again
3 miesięcy temu

Dobry mecz. Dominacja w środku pola. Locatelli już chyba ostatecznie przebranżowiony. Dzisiaj grał na dużej agresji i dużyn ryzyku przeciwko swojej byłej drużynie. Sassuolo też miało swoje okazje. Dobrze, że u nas broni Szczęsny, a nie Consigli :]

Kaprysman
3 miesięcy temu

Dobry mecz, jeszcze dwa takie, a potem walka z wiadomo kim.

Ostatnio edytowany 3 miesięcy temu by Kaprysman
Book
3 miesięcy temu

Było dzisiaj widać że Rabiot nie jest sobą, Miretti źle porusza się w obronie i presie,ale zaliczył chociaż asystę.
Mnie bardzo cieszy powrót do formy Danilo,dzisiaj byl kapitalny.
Locatelli, również bardzo dobry mecz ,ale popełnił kilka prostych błędów.
Takiego Vlahovica chcę oglądać, fizyczna bestia ,wygrywał dzisiaj większość starć w powietrzu i tyłem do bramki,gromny progres w tych aspektach .
Wykręcamy slabe liczby na wahadlach z przodu,naprawdę trzeba to jakoś usprawnić, Weah był dzisiaj beznadziejny, zepsuł praktycznie wszystko.
Mckennie gdy gral z przymusu na wahadle był naszym najlepszym zawodnikiem na tej pozycji,a to o czymś świadczy,dziś jednak brakowalo go w środku.
Jedynie nie mam zarzutów do Cambiasso do gry na bokach.

Ostatnio edytowany 3 miesięcy temu by Book
LimaK
3 miesięcy temu

Elegancko 😉

Aquorions
3 miesięcy temu

Zawodnik meczu Locatelli / Vlaho

Bardzo dobry : Danilo, Bremer, Wojtek, Yildiz ( który niesamowicie krótko prowadzi piłkę podczas dryblingu i bardzo, ale to bardzo przypomina młodego Crisa ze Sportingu/MU. Nawet tak samo pochylony jest i wydaje się na znacznie niższego, a ma 185 cm wzrostu.)

Oby ta bramka Chiesie dodała pewności siebie, bo widać, że tego mu mocno trzeba !!

Miretti trochę jak Vlaho z tamtego sezonu, jakby za bardzo chciał ...

Słabiutkie wejście Weah

Fajny meczyk i dobrze się ogląda takie Juve ! 😉