Allegri przed meczem z Udinese: Musimy do nich podejść z wielkim szacunkiem

fot. @ juventusfc / twitter.com

Massimiliano Allegri wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem z Udinese na Allianz Stadium. Trener Juve rozpoczął od komplementów na temat zespołu gości. Słowa Allegriego przytacza m.in. IlBianconero.

“Zawodnicy jak co tydzień pracowali dobrze. Jutro musimy wrócić do zwycięstwa, w dwóch ostatnich meczach zdobyliśmy punkt. Zagramy przeciwko drużynie, która ze względu na wartość zespołu i rozegrane mecze nie zasługuje na aktualną pozycję w tabeli. Przegrali wiele spotkań w końcówkach. Udinese to fizyczny zespół, który ma dobrych zawodników. Thuavin i Samardzic mają drybling i dobry strzał. Lucca bardzo się rozwinął” – powiedział Allegri na temat jutrzejszego rywala.

Jaka przyszłość czeka toskańskiego trenera?

“Spróbujmy zakończyć sezon jak najlepiej, mam jeszcze rok kontraktu. Zawsze polegamy na wynikach i pracy, którą wykonujemy”.

Dalej szkoleniowiec Starej Damy opowiadał o sytuacji kadrowej.

“Przypadek Vlahovicia to nic specjalnego. Zmęczenie przywodziciela. W przyszłym tygodniu powinien wystąpić przeciwko Hellasowi. Do składu dołączy Cerri z zespołu Next Gen. Chiesa ma się dobrze, podobnie jak Yildiz i Milik. Jutro rano wybiorę między Yldizem i Chiesą. Czy Alcaraz jest gotowy do gry od pierwszej minuty? Nie, jest tu od tygodnia, ma dobre cechy i potencjał do poprawy. Trudno jest oceniać, pozostaje do dyspozycji i będzie przydatny do końca sezonu”.

Czy Bianconeri mają jeszcze w głowach porażkę z Interem?

“Zawodnicy czują się dobrze pod względem mentalnym. Przegranie bezpośredniego meczu jest czymś do zaakceptowania. W Mediolanie przegraliśmy z drużyną, która robi niezwykłe rzeczy. To nie jest tak, że jeden mecz przekreśli pracę ostatnich miesięcy. Rzeczywiście: był to mecz, z którego wiele się nauczyliśmy. Mamy nadzieję zastosować to w praktyce”.

Czy zaledwie punkt w dwóch ostatnich spotkaniach, może zacząć niepokoić kibiców Juve?

“Kryzys? To metafora. Zagraliśmy 2 mecze i zdobyliśmy punkt. Takie są fakty i musimy nad tym popracować. Te rzeczy w ostatecznym rozrachunku się liczą. Jutro musimy podejść do meczu z wielkim szacunkiem dla Udinese, wiedząc, że mają mniej punktów, niż powinni mieć”.