Fiorentina chce obniżyć cenę wykupu Arthura
Trwający sezon jest udany dla Arthura Melo. Brazylijczyk, który przebywa na wypożyczeniu we Florencji, w końcu odzyskał formę i zbiera dobre oceny za swoje występy. Jednocześnie kwestia jego dalszych losów pozostaje nierozwiązana, a nowe informacje w tej sprawie podał portal Calciomercato.com.
Zgodnie z raportem, drużyna z Toskanii chciałaby zatrzymać Arthura na dłużej, ale nie zamierza zapłacić 20 milionów euro za jego wykup. Celem klubu ma być ponowne wypożyczenie zawodnika na rok oraz renegocjacja ceny jego stałego zakontraktowania po tym okresie.
W dalszej części meldunku źródło sugeruje, że sam zawodnik nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji i wciąż myśli o powrocie do Turynu. Warunkiem otrzymania przez niego kolejnej szansy w szeregach Starej Damy mogłoby być odejście Massimiliano Allegriego. W tym momencie nie zanosi się jednak na to, że trener, który skreślił pomocnika, straci swoje stanowisko.
W kampanii 2023/24 Arthur Melo rozegrał 31 spotkań, w których zaliczył dwie asysty.
Oho, zaczyna się.
Zaraz, zaraz. Koleś się sprawdził i chcą renegocjować w dół wcześniej ugadaną kwotę?
Mając w pamięci nasze poprzednie dile z Fiorą, nie powinno być taryfy ulgowej.
Od nas krzycza 30-40 mln za byle grajka, ale od nas biora za 5-15 mln. Niestety jest to po czesci wina, ze dajemy wysokie kontrakty. To samo bedzie z Milkiem i jego 4,5 mln euro za sezon. Czemu my nie bierzemy pilkarzy z Francji, gdzie cena do jakosci jest adekwatna? Wloskie kluby doja nas, ze szok, a my uparcie w to brniemy.