Strona główna » Aktualności » Danilo: Czuję się częścią klubu, miasta i jego tradycji, zawsze bronię barw Juventusu
Danilo: Czuję się częścią klubu, miasta i jego tradycji, zawsze bronię barw Juventusu
fot. @ juventusfc / twitter.com
Obrońca i kapitan Juventusu Danilo, udzielił wywiadu przed mikrofonami TNT Sports Brasil. Obrońca opowiedział o swojej dumie z powodu bycia kapitanem Juventusu, byłych i obecnych kolegach z drużyny, a także o nowym spojrzeniu we włoskim futbolu, które pozwala stawiać na więcej młodych zawodników.
“Bycie kapitanem Juventusu to powód do wielkiej dumy. Drużyna z wielkimi tradycjami jak Juventus, zawsze była prowadzona przez historycznych, wielkich włoskich graczy. Po byciu wicekapitanem w zeszłym roku, zostałem kapitanem w tym sezonie. Ma to związek z moim doświadczeniem w innych ligach i krajach, ze sposobem, w jaki komunikuję się z kolegami z drużyny, z sędziami i ze światem Juventusu. Fakt, że decyzja trenera została tak dobrze przyjęta, zwłaszcza przez moich kolegów z drużyny, napawa mnie dumą. Jestem dumny, że nawet włoscy kibice, którzy są bardzo przywiązani do swojej flagi i kultury, często mnie pozdrawiają i dziękują za to, że zawsze bronię Juventusu i jego barw. Czuję się częścią klubu, miasta i jego tradycji“.
“Gatti to facet, którego bardzo lubię, darzę go wielką sympatią, mamy dobre relacje. Czasami myślisz, że uczysz się więcej od graczy z większą liczbą tytułów, z większym doświadczeniem i z niesamowitą karierą, ale potem przychodzi gość z drużyn amatorskich, który pracował też poza piłką, a który zdołał mi tak wiele dać“.
“Od kilku lat włoski futbol przechodzi proces odnowy i docenia bardziej młodych piłkarzy. Zawsze postrzegaliśmy Włochy jako kraj, w którym piłkarze pięknie się starzeją, ale teraz coraz częściej Włosi stawiają na młodych graczy, którzy pokazują swój potencjał i talent, osiągając dobre wyniki. Juventus podąża tą samą drogą i jest bardzo zaangażowany w zrównoważony rozwój finansowy, innymi słowy, myślą długoterminowo. Czuję, że to jest “rok zero”, nowy początek, w którym chcemy wrócić do Ligi Mistrzów i znów być szanowani w całym piłkarskim świecie. I oczywiście walczyć o tytuł do samego końca, podobnie w Coppa Italia“.
“Buffon był zawodnikiem, którego zawsze bardzo podziwiałem, ale dopiero gdy widziałem go z bliska, po tym, jak miałem możliwość codziennie z nim przebywać, mogę powiedzieć, że jest moim wielkim idolem w piłce nożnej. Jest osobą, z którą się utożsamiam ze względu na to, jak ciężko pracuje, jak skromny jest, jak bardzo stara się prowadzić normalne życie, mimo, że był niesamowitym piłkarzem. Był graczem, który dawał dużo energii, dużo wigoru, dużo “grinty”, jak mówimy tutaj we Włoszech. Kiedy mówił, miał inną energię i inną aurę niż pozostali“.