Kiedy rozprawa Paula Pogby?

Paul Pogba Juventus Bologna Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Obecnie oczekuje się, że rozprawa Paula Pogby przed włoskim Trybunałem Antydopingowym odbędzie się w połowie marca, donosi Corriere dello Sport.

Pierwotnie rozprawa była wyznaczona na 18 stycznia, ale została przełożona na wniosek prawników Francuza na “nie wcześniej niż 15 lutego”. Mimo że termin ten minął, Trybunał nadal nie wyznaczył nowej daty posiedzenia. Zespół sędziowski nie spieszy się wiedząc, że i zawodnikowi się nie spieszy – sugeruje gazeta.

Jednocześnie turyński Tuttosport twierdzi, że niezależnie od wysokości wyroku Juventus skorzysta z “okazji” i rozwiąże z zawodnikiem kontrakt z uwagi na jego wysoką pensję i podatność na urazy. Przypomnijmy – Pogba jest obecnie zawieszony za stosowanie niedozwolonych substancji i otrzymuje minimalną pensję dozwoloną przez włoską federację dla zawodowego piłkarza: dwa tysiące euro miesięcznie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Liquid
2 miesięcy temu

Typowy talent bez ciężkiej pracy.

tOmek8820
2 miesięcy temu

Tak po ludzku szkoda że taki pilkarz prawdopodobnie się zmarnował. Pan Pilkarz w prime w Juve, jeden z tych którzy mają wrodzony magic touch, dla takich przychodzi się na stadiony.

Ordnassela_led_Oreip
2 miesięcy temu

Och, Paul Pogba złamał serce kibiców. Najpierw, gdy nie poddał się od razu zalecanej artroskopii i doprowadził do pogłębienia kontuzji, po raz kolejny, gdy stało się, co się stało. A tak liczono, że uda mu się nawiązać do starych, dobrych czasów, bo to jednak był topowy piłkarz, a wielu już przed nim było takich, którzy radzili sobie świetnie w serie A po przyjściu lub powrocie z Premier League, w której im totalnie nie szło. Takie wiadomo z nim nadzieje i pewnie dlatego tak rozczarował.

Nick_Halden
2 miesięcy temu

Otoczeniu Francuza niespieszno aby oczyścić się z zarzutów i wrócić na boisko. Tak czy inaczej w Turynie jest już skończony. Szkoda