Strona główna » Aktualności » Juventus – Frosinone 3:2 (2:2). Komplet punktów zdobyty rzutem na taśmę
Juventus – Frosinone 3:2 (2:2). Komplet punktów zdobyty rzutem na taśmę
Juventus po czterech meczach, w których nie był w stanie zdobyć kompletu punktów, rzutem na taśmę wraca na zwycięskie tory. Spotkanie z Frosinone, a przynajmniej jego pierwszą połowę w skrócie można opisać – gol za gol. Jednak ten na wagę trzech punktów padł w ostatniej minucie spotkania, dzięki czemu Bianconerim udało się lekko odskoczyć Milanowi, który depcze im po piętach.
Juventus dosyć szybko rozpoczął strzelanie w dzisiejszym meczu, ponieważ już w trzeciej minucie na tablicy wyników po stronie gospodarzy widniała jedynka. Akcję zaczął budować Gatti, który z połowy boiska posłał piłkę w kierunku McKenniego. Amerykanin przyjął futbolówkę i błyskawicznie odegrał ją w pole karne rywala, gdzie strzałem po ziemi bramkarza przeciwników pokonał Vlahović. W 14. minucie padła odpowiedź ze strony Frosinone. Po dośrodkowaniu zza prawej strony pola karnego drogę do bramki, strzelając głową znalazł Cheddira. Goście poszli za ciosem, gdyż w 27. minucie bramkę zdobył Brescianini i było już 2:1 dla Frosinone. Chwilę później Adrien Rabiot pechowo zderzył się z Bremerem. W konsekwencji tego starcia Francuz doznał zwichnięcia palca w lewej stopie, przez co musiał zejść z pola gry. W jego miejsce trener Allegri wprowadził na murawę Alcaraza. W 32. minucie McKennie oraz Vlahović powtórzyli to co zrobili na początku meczu. Amerykanin znalazł się w polu karnym, gdzie otrzymał podanie od Cambiaso i podał piłkę do Vlahovicia, który po raz drugi pokonał bramkarza rywali, posyłając futbolówkę tuż przy prawym słupku Cerofoliniego. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic specjalnego i piłkarze obu drużyn schodzili do szatni przy wyniku 2:2.
Druga połowa miała już inny przebieg niż pierwsza część gry, w której zobaczyliśmy aż cztery bramki. W 58. minucie Chiesa miał okazję na podniesienie wyniku, jednak piłka minęła bramkę rywali. Dobrą okazję na strzelenie gola miał też Gatti, ale obrońca Bianconerich również przestrzelił i na tablicy wyników nadal widniał remis. 87. minuta okazała się pechowa tym razem dla McKenniego. Pomocnik Bianconerich wślizgiem odebrał piłkę, przy której był Kaio Jorge. Akcja ta zakończyła się niefortunnie, gdyż po wylądowaniu na murawie Amerykanin nie podnosił się z niej. Jak się później okazało odniósł on kontuzję, w której zwichnął bark. Zawodnik nie był w stanie dokończyć meczu, a w jego miejsce wszedł Iling Junior. W tym samym czasie na boisku pojawił się też Milik, który zastąpił Gattiego. Czas płynął nieubłaganie szybko i wydawało się już, że piłkarze obu drużyn podzielą się punktami. Było tak do 95. minuty, w której piłkarze Juventusu wykonywali rzut rożny. Iling Junior posłał piłkę w pole karne, którą głową ściągnął Vlahović. Nie był to udany strzał i futbolówka miała już wyjść poza linię bramkową, jednak w tym momencie dopadł do niej Rugani, który z ostrego kąta uderzył i piłka znalazła się w siatce Frosinone, przelatując pod nogami bramkarza. Obrońca Bianconerich został bohaterem spotkania i rzutem na taśmę zapewnił drużynie komplet punktów.
Juventus utrzymał się na drugim miejscu w tabeli, ale nadal ma dużą stratę do liderującego Interu. Cieszą zdobyte trzy punkty, jednak łatwość z jaką obrońcy oddali dziś dwie bramki dla Frosinone nie napawa optymizmem. Niepokojące są również urazy, których doznali Rabiot i McKennie. Nie jest pewne, czy piłkarze będą gotowi na kolejne niedzielne spotkanie, które Bianconeri zagrają na wyjeździe z Napoli.
Juventus – Frosinone 3:2 (2:2)
3′ Vlahović (asysta McKennie), 32′ Vlahović (asysta McKennie), 90+5’ Rugani (asysta Vlahović) – 14′ Cheddira (asysta Zortea), 27′ Brescianini (asysta Harroui)
Juventus (3-5-2): Szczęsny – Gatti (87’ Milik), Bremer, Rugani – Cambiaso, McKennie (87’ Iling Junior), Locatelli, Rabiot (29’ Alcaraz), Kostić (62’ Weah) – Chiesa (62’ Yildiz), Vlahović
Frosinone (3-5-2): Cerofolini – Lirola (90+5’ Monterisi), Romagnoli, Okoli – Zortea, Brescianini, Mazzitelli (87’ Gelli), Harroui (73’ Barrenechea), Valeri – Soule (87’ Seck), Cheddira (73’ Kaio Jorge)
Żółte kartki: 7′ Bremer, 71′ Locatelli – 64′ Valeri, 70′ Cerofolini