Napoli – Juventus 2:1 (1:0). Niewykorzystane sytuacje się mszczą

Grafika Meczowa Juvepoland Serie A Napoli Juventus

Ligowy hit dla Napoli, trzy punkty zostają na południu Włoch. Juventus kreował sobie dużo sytuacji i wydawało się, że po wyrównującej bramce Chiesy powalczy w końcówce o zwycięstwo, ale o wyniku meczu przesądził rzut karny podyktowany po faulu Nonge’a.

Obie strony rozpoczęły mecz od ataków – już w pierwszych minutach Iling-Junior dośrodkował do Alcaraza, któremu piłka odbiła się od kolana, w odpowiedzi gospodarze posłali nieudane dośrodkowanie z prawej strony. Kolejne minuty to dobre okazje dla Juventusu – Vlahović spudłował głową po dośrodkowaniu Chiesy z prawego skrzydła, a Iling-Junior uderzył wysoko nad bramką po dograniu Cambiaso. Po drugiej stronie Bremer obejrzał żółtą kartkę za faul na wychodzącym na dobrą pozycję, a niepilnowany w polu karnym Di Lorenzo mocno przestrzelił. W 34. minucie podcięta przez Vlahovicia piłka trafiła w słupek. 8 minut później wynik otworzył Kwaracchelia – Gruzin świetnie uderzył piłkę wybitą przez Bremera głową, ta odbiła się jeszcze od Cambiaso i przełamała ręce interweniującego Szczęsnego. Bianconeri mogli błyskawicznie odpowiedzieć – wysoko presujący Rugani wywalczył piłkę przed polem karnym Napoli i podał ją do Vlahovicia, który uderzył w kierunku krótkiego słupka mocno, ale niecelnie.

Krótko po przerwie świetną sytuację zmarnował Cambiaso, a Vlahović miał kolejną sytuację po odbiorze Ilinga-Juniora, ale udrzył w bramkarza. W 66. minucie Allegri wprowadził Weaha za Cambiaso, a Calzona wykonał potrójną zmianę – po tych roszadach na boisku na kilka minut zapanował chaos. 10 minut później do gry weszli Nonge i Yildiz, a Juventus zmienił system gry na 4-3-3. Kilka chwil później do wyrównania doprowadził Chiesa – Włoch dostał podanie od Alcaraza z prawej strony pola karnego i oddał płaski strzał, który minął interweniującego Mereta i wpadł do bramki tuż przy słupku. Gdy wydawało się, że Stara Dama ruszy po kolejne trafienie, błąd we własnym polu karnym popełnił Nonge, który nadepnął Osimhena. Arbiter po analizie systemu VAR wskazał na rzut karny, a z 11 metrów nieskutecznie uderzył sam poszkodowany – do odbitej przez Szczęsnego piłki dopadł jednak Raspadori, który trafił do siatki. W doliczonym czasie gry po stałym fragmencie gry do wyrównania mógł jeszcze doprowadzić Rugani, ale pomylił się w dogodnej sytuacji i wynik nie uległ już zmianie.

Juventus przegrywa czwarty mecz w sezonie i musi z coraz większym niepokojem oglądać się za siebie – przewaga nad Milanem stopniała do jednego punktu, a nad Bologną – do czterech. Już za tydzień Bianconeri podejmą na własnym stadionie Atalantę.

Napoli – Juventus 2:1 (1:0)
42′ Kwaracchelia, 88′ Raspadori – 81′ Chiesa (asysta Alcaraz)

Juventus (3-5-2): Szczęsny – Rugani, Bremer, Alex Sandro – Cambiaso (66′ Weah), Miretti (76′ Nonge, 90′ Danilo), Locatelli, Alcaraz (90′ Milik), Iling-Junior (76′ Yildiz) – Vlahović, Chiesa

Napoli (4-3-3): Meret – Di Lorenzo, Rrahmani (65′ Ostigard), Jesus, Olivera – Anguissa, Lobotka, Traore (65′ Zieliński) – Politano (65′ Raspadori), Osimhen, Kwaracchelia (90′ Lindstrom)

Żółte kartki: 47′ Traore – 18′ Vlahović, 26′ Bremer, 28′ Cambiaso, 88′ Nonge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
42 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Regoon
2 miesięcy temu

Nie rozumiem jak w takim dobrym momencie jak po strzeleniu bramki można się cofnąć zamiast atakować. Napoli już dłuższa chwile przed stratą bramki miało problemy, gubiło się w obronie i przy dalszym nacisku pewnie następna by wpadła. No ale wjechała "calma calma" cała na biało i się skończyło.

Szkoda, bo śmieciarze nie zagrały nic co sprawiłoby żeby mogli wygrać.

Arkadio
2 miesięcy temu

Kiepsko kiepsko. Skład wyjściowy nie powalał, o tym mówiłem w grudniu/styczniu, że na gwałt nam potrzeba mocnego środkowego pomocnika bo jak się ktoś połamie to będzie dramat. No i mamy. Do tego skuteczność kulała.
A Max jak już ktoś wspomniał - dalej to samo od 8 lat. Strzelamy i zamiast spróbować docisnąć rywala (już naiwnie myślałem pół roku temu że przestaliśmy tak robić, mieliśmy niezły balans że kiedy trzeba to próbowaliśmy wcisnąć kolejna bramkę ,a kiedy trzeba to sie cofalismy). Teraz wrócił tchórzofutbol. Jest różnica w oddawaniu inicjatywy i mądrej obronie (tym bardziej kiedy faktycznie przeciwnik nie jest w stanie wtedy nic wymyślec) żeby ukąsić z kontry,a tchórzliwej próbie dotrwania z remisem do końca meczu.

Kefas
2 miesięcy temu

Witam, ten akurat-ogólnie niezły-mecz przegrali tylko piłkarze!:
cambiaso nie pilnuje/kryje w polu karnym swojego gruzina, nie pierwszy raz w tym sezonie w kryciu jest zły, i potem brakuje tego cm żeby zablokować...
nikt(a na pewno nie trener) vlahoviciowi nie kazał z<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> tylu sytuacji...
i mogę się założyć że ostatnią rzeczą jaką powiedział allegrii młodemu ngonge przed wejściem na murawę to: graj spokojnie(calma) a w myślach: żeby tylko czegoś nie od<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> to będzie dobrze... no i młody jak zadaniowany agent wszedł "załatwił sprawę"(jakby od dziecka kibicował napletom) i zszedł i mam nadzieje skończył w Juve kariere... ale może zacząć u dziada w pornobiznesie w neapolu...
ps. gdyby nie var, myślę że nikt by nie przekonał marianiego że tam był faul, tak ładnie się pomylił, taki był pewny tego co widział, szkoda...
no i jeszcze dobitka karnego, zobaczcie na powtórce skąd startował raspadori i jeszcze dwóch a skąd nasi "herosi":a.sandro, ngonge i danilo i jak to wyglądało w chwili dobicia, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )>! 2w1: dramat i kryminał...
FORZA JUVE!

Rycerz
2 miesięcy temu

Jeszcze jeden element. Bez względu z kim gramy to od razu jesteśmy ustawieni na zero z tyłu i tylko kontra... Wszyscy idą do przodu , a my stoimy... To jest przykre.

Rycerz
2 miesięcy temu

Witam wszystkich. Nie oglądam meczów , głównie przez brak czasu ale staram się bazować na skrótach , Waszych opiniach i statystkach. Na meczyki.pl jak zajrzałem to pomyślałem, że dramat był. W skrócie wyszło że mogło być 3 - 0 dla Nas gdyby była skuteczność... Gdyby. Uważam, że potrzebujemy nowego powietrza za sterami ( tylko nie świeżaka typu Pirlo ) , wymiany kilku elementów i będzie dobrze.
Oczywiście nowe ustawienie i zdrowie...
Ale najważniejsze będą pieniądze i a tych raczej nie będzie. Tak wygląda Calcio.
P.s oglądam juve od 1997r. Forza Juve !!!

Poke
2 miesięcy temu

I znów mogę napisać, jak się nie wykorzystuje sytuacji to się nie wygrywa. 18 strzałów na bramke.
Bremer schowal kolejnego do kieszeni 😉
Cieszy bramka Chiesy. Oby to był dobry prognostyk.

JuveFans
2 miesięcy temu

Chodz Juve w tym meczu nie grało źle, widać braki trenera przy presingu nie wiedzą co mają robić .
# Allegri OUT!!!!

rammstein
2 miesięcy temu

Ten mecz prawdopodobnie o niczym i tak nie decydował, Inter i tak już odjechał, my wciąż mamy 10 pkt przewagi nad 5. drużyną, ależ kurde no boli porażka z Napoli po takim pechowym meczu. Ich gole to lekki rykoszet i dobitka po karnym, a nam poza jednym wyjątkiem nic nie chciało wpadać... ostatnio jak przegrywaliśmy z nimi w Neapolu to przynajmniej miałem przeświadczenie, że zasłużenie, dziś jednak powinniśmy co najmniej wyjechać z 1 pkt. spokojniej bym zasnął...

panwiking
2 miesięcy temu

Trzydzieści lat jestem fanem Juventusu. Trzydzieści! Przeżyłem wszelkie kryzysy, wszelkie słabsze momenty, ale dość. Broniłem Maxa, co było moim ogromnym błędem. Broniłem części tych wkładów do koszulek, co było moim ogromnym błędem. Jeśli po tym sezonie Max i część tych kopaczy zostanie to będzie totalny sabotaż i żenada.

semtex_yo
2 miesięcy temu

Napoli prosilo sie az o przegrana ale nasz trener zdecydowal ze dzis znow nie chce wygrac... calma calma

Julek997
2 miesięcy temu

Jesteśmy w tragicznej formie, ostatnie 6 meczów to jedno zywcięstwo z Frosnione w ostatniej akcji meczu, boję się ze nie damy rady załapać się do TOP4, ten smieszny trener mowil, ze potrzeba 70 pkt do LM, mamy obecnie 57pkt wiec potrzeba 13pkt, policzmy więc:

  • u siebie z Atalatną max 1pkt
  • u siebie z Genoą założmy, że też jakimś cudem wybronmiy i 1pkt
  • wyjazd z Lazio 0pkt
  • u siebie z Fiorentiną 1pkt
  • wyjazd z Torino 1pkt
  • wyjazd z Caligari 1pkt
  • u siebie z Milanem 0pkt
  • wyjazd z Romą 0pkt
  • u siebie z Salernitaną 3pkt (przy założeniu że Salerno nie bedzie miało już szans na utrzymanie w innym wypadku pewnie 1pkt)
  • wyjazd z Bologną 0pkt
  • u siebie z Monza może sie uda jak z Frosinione w 90min wygrac i 3pkt

Zatem zdobędziemy około 11pkt, wiec bedzie 68pkt co nie da nam LM.

Pozbędźmy sie tego amatora już teraz bo się nie załąpiemy, zobaczcie jak Roma odżyła gdy odszedł koejny trener z taktyką z lat 90.

Błagam, na juz musi odejść Max bo będzie tragedia, on nie nadaje sie do piłki noznej, trzeba reagować już teraz !!!!

Styliann
2 miesięcy temu

Każda porażka dążąca do rozstania z Maxem jest na wagę złota! Trzeba szukać pozytywów.

Julek997
2 miesięcy temu

Pamiętacie marzec 2016 i mecz w Monachium z Bayernem, wygrywaliśmy 0-2 i się cofneliśmy całym zespołem skończyło się na porażce 4-2 i odpadnięciu w 1/8.

Minęło 8 lat i nadal trenerem jest Allegri i dalej robimy to samo, gol na 1-1 zamiast iść na entuzjazmie to przodu, Max krzyczy calma calma i do tyłu i potem tracimy gola. Z tym "trenerem" nie da się grać.

Cud, że wygraliśmy tydzień temu w ostatnich sekundach z Frosinone bo tak to byłby 6 mecz bez zwycięstwa.

Martwi też ten nowy niby dobry dyrektor Guntoli, co on tutaj sporwadza za szrot, Weah, Alcaraz? To jakiś żart? Tacy zawodnicy to mogą grać w Hellasie a nie w Juve.

Styliann
2 miesięcy temu

Jeśli ktoś nie uczy się na własnych błędach i traci 9 na 10 bramek przez "Calma" i obrona w jedenastu we własnym polu karnym, nie zasługuje na wsparcie. Allegri wszystko co najgorsze dla Ciebie jeśli nie przestaniesz dręczyć Juve i jego kibiców.

Styliann
2 miesięcy temu

Dla tych co tu piszą o super wyrównanym i ciekawym meczu... Napoli dziś to Kvara i Osimhen, reszta to poziom Sassuolo czy Genui! Nie zakrzywiajcie proszę rzeczywistości. To my przestraszyliśmy się ich jak Frosinone czy innych tuzów.

Book
2 miesięcy temu

Brawo za ambitny i waleczny mecz,szkoda tylko,że takie nastawienie jest tylko może na 5 drużyn w całych rozgrywkach SA.

Piękna pierwsza polowa,druga to już bardziej liga włoska w czystym, a raczej brudnym wydaniu,ale raczej była to dobra wizytówka ligi.

Miretti slabo ,Alcaraz i Illing Jr. zagrali tak sobie,ale trzeba przyznać, że każdy z mlodych mógłby być dzisiaj decydujący, gdyby mieli więcej spokoju i może też szczęścia.
O sędziowaniu nie chce mi się nawet pisać...

Matt
2 miesięcy temu

Mówcie co chcecie, ale Napoli było do objechania, graliśmy bardzo dobrze, gdyby lepiej wykańczali dzisiaj Vlaho, Cambiaso, Miretti i chyba Loca w końcówce, wynik byłby inny.
Cieszy Chiesa, dużo stworzył sytuacji bramkowych których koledzy nie wykorzystali, no i piękna brama na przełamanie 💪

Styliann
2 miesięcy temu

Mając potencjał na fajną, nie koniecznie zawsze zwycięską grę... obserwując defensywną grę przez 80% czasu gry... Nie takie Juve człowiek pokochał.

mjecho
2 miesięcy temu

Do przegranej doprowadził m.in. brak wiary w to, że Szczęsny może wybronić rzut karny i brak szybkiej reakcji po jego obronie. Podobnie jest z kontratakami, brak wiary w powodzenie akcji i widzimy zryw jednego zawodnika, który pozostaje osamotniony.

LimaK
2 miesięcy temu

Jak się nie wykorzystuje świetnych okazji bramkowych, to się przegrywa...

Juventino83
2 miesięcy temu

Rozwala mnie zachowanie obroncow Juve w momencie rzutu karnego. Zamiast ruszyc w strone wojkta po strzale Raspadori, bez znaczenia czy pilka wyladuje w siatce, czy obroni Wojtek. To co robi obrona?? Stoja i patrza. Kiedy 3 zawodnikow Napoli rusza w strone Wojtka na dobitke, dopiero oni zaczynaja ruszac za nimi.

Aquorions
2 miesięcy temu

Dobry mecz Juve, wiele okazji bramkowych, a wynik niekorzystny. Nie chcę nikogo obwiniać o porażkę , ale Serb mnie mocno dziś zawiódł ...

Po raz kolejny Iling fatalny . Miretti słabo, Alcaraz? Nie ma szału.

Brak Rabiota,McKenniego mocno widoczny ..

Cieszy przełamanie Chiesy , bo przykro było patrzeć na niego w ostatnim czasie .

Forza Juve i jestem mocno wkurzony, bo ten mecz przegraliśmy trochę na własne życzenie.

JLo
JLo
2 miesięcy temu

Zanim zacznie się hejt przede wszystkim trzeba powiedzieć że to był bardzo dobry mecz.
Napoli miało dziś mnóstwo szczęścia i dla tego ten mecz wygrało.
Innym powodem ich wygranej było też przespanie okienka transferowego przez Guntioliego.
W Napoli Traore zmienia gość pokroju Zielińskiego a u nas Allegri miał na ławce tylko dwóch środkowych pomocnikow.... z rezerw.
Wypada Fagioli, wypada Pogba a my ściągamy 21 letni wynalazek za miniony monet który nie wytrzymał tempa i presji meczu.

great_again
2 miesięcy temu

Najgorsze są te przestoje. Gramy dobrze, tworzymy sytuacje i nagle ta calma. Naprawdę tak działa pamięć mięśniowa, że piłkarze cofaja się przed pole karne, czy to zalecenie trenera, by tak bronić?