Vlahović: Wiem, że muszę wykorzystać takie sytuacje

Dusan Vlahovic Hellas Juventus Juventus Twitter 1
fot. @ juventusfc / twitter.com

Juventus uległ na wyjeździe Napoli, a kilka dogodnych okazji na zdobycie gola zmarnował Dusan Vlahović. Serb omówił mecz i swoją postawę w wywiadzie dla DAZN:

Żałuję tych wszystkich szans. Jeśli mam zostać takim piłkarzem, jakim chcę być i jeszcze podnieść swój poziom, to muszę wykorzystywać takie sytuacje. Trudno tu dodać coś więcej. Mogłem dać nam lepszy rezultat. Cały tydzień ciężko pracowałem i starałem się być przygotowanym jak najlepiej, ale tym razem po prostu mi nie wyszło”.

Wiem, że muszę podążać za moim instynktem. Jeśli tego nie robię, źle się to kończy. W mojej najlepszej sytuacji najpierw pomyślałem, że skontroluję piłkę, ale potem zmieniłem decyzję i uderzyłem od razu. Zwykle trafiam w takich chwilach bez kłopotu, ale tu obawiałem się wślizgu rywala, który zablokowałby strzał, więc musiałem się pospieszyć. Wiem jednak, że muszę spisać się lepiej. Będę nadal pracował i jestem pewien, że gole znów się pojawią”.

Pragnę stać się wielkim napastnikiem, a dziś zepsułem trzy lub cztery akcje bramkowe. Wiem, że powinienem był zdobyć dziś niejedną bramkę, ale najgorsze jest to, że nie wygraliśmy. Każdy chce należeć do najlepszych na świecie, a ja chcę się nadal poprawiać i znów strzelać. Niestety zabraknie mnie z Atalantą” – podkreślił Serb.

Następnie Dusan przeszedł do oceny gry całej ekipy:

Zagraliśmy naprawdę dobrze i robiliśmy to, o co poprosił nas trener. Wiem, że mecz wyglądałby inaczej, gdybym coś strzelił. Chcę podziękować kolegom. Widziałem ich twarze w szatni, daliśmy z siebie wszystko. To był mocny występ w naszym wykonaniu”.

Trener znakomicie pomaga młodym graczom wejść do zespołu. Sam nie jestem jeszcze stary, ale przecież mamy w kadrze kilku nastolatków. Od następnego sezonu musimy walczyć o Scudetto, bo w Juventusie tylko ono się liczy. Allegri właściwie dba o nasz rozwój, ale potyczka z Empoli była dla nas sporym ciosem i osłabiła nas mentalnie. Zapłaciliśmy za nią w meczach z Interem i Udinese. Takie wydarzenia pomagają nam jednak być jeszcze lepszymi i zaprocentują w kolejnym sezonie”.

Jeśli wygramy trofeum lub zakwalifikujemy się do Ligi Mistrzów, to nie będę myśleć o własnych ambicjach. Strzelenie dwudziestu bramek bez drużynowych sukcesów, staje się nieważne. Czy czwarte miejsce jest tak samo satysfakcjonujące jak drugie? Absolutnie nie” – stwierdził na koniec napastnik.

Dusan Vlahović opuści kolejny ligowy mecz z Atalantą z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Matt
2 miesięcy temu

Brakuje mi tylko jego goli w prestiżowych meczach, z Milnem nie wykorzystał dobitki po strzale Westona, z Napoli u nas, też miał dobrą okazje do strzelenia.
Jedynie gol w meczu z Interem po podaniu Chiesy i świetna asysta do Rabiota w meczu z Romą,
Następnie w meczu rewanżowym na San Siro z Interem źle przyją piłkę i nie strzelił, no i teraz ten mecz z Napoli.
Oczywiście jest świetnym napadziorem i też parę spotkań nam uratował, no i cały czas się rozwija, ale jeśli będzie decydujący w takich meczach, to nie będzie się już do czego przyczepić, Forza Dusan

Regoon
2 miesięcy temu

Mam nadzieję, że ten występ nie podłamie Vlaho bo potrzebujemy jego bramek. Szkoda tej żółtej kartki, która sędzia wyciągnął z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> i ciężko będzie z Atalantą na szpicy z polskim bombardierem.

eminem
2 miesięcy temu

Wstyd Panie Vlaho, wstyd.