Danilo: Straciliśmy pewność i koncentrację
Po końcowym gwizdku meczu z Atalantą do mikrofonu Sky Sport podszedł Danilo. Kapitan Juventusu przyznał, że nie szuka wymówek po słabym wyniku. Brazylijczyk zaznaczył również, że problemy zespołu zaczęły się na dobre po domowym meczu z Empoli.
“Po remisie w tamtym meczu straciliśmy pewność i koncentrację, co odbija się na naszej grze. Musimy na nowo odkryć ducha poświęcenia, który przyniesie nam rezultaty potrzebne do osiągnięcia ostatecznego celu” – stwierdził kapitan Starej Damy.
“Stracone bramki? Jest to odpowiedzialność, którą musimy wziąć na siebie głównie my, obrońcy. Musimy się poprawić i pracować, nie szukam wymówek. Mamy także nadzieję, że w następnym meczu fortuna się do nas uśmiechnie i zachowamy czyste konto. Czy brak gry w pucharach jest wadą? Nie idę tą ścieżką, aż do stycznia wszystko szło dobrze. Musimy znaleźć więcej koncentracji i determinacji, ale chcę podkreślić, że dzisiaj wróciliśmy do gry i myślimy już o kolejnym meczu”.
Pewność siebie i koncentrację najlepiej się odzyskuje grzejąc ławkę rezerwowych.
Kapitan tej katastrofy nie ogarnia, że sam jest przyczyną tej katastrofy. Ale szczerze to raczej każdy wie że Danilo powtarza doświadczenie Sandro, związuje się z klubem, okazuje fałszywą lojalność i koniec końców ŻERUJE na nas.
Strzepnąć te wszystkie pijawki, będziemy zdrowsi bez nich.
Nie macie jaj i charakteru, jedna wtopa z Interem i od razu sie podłamaliście i nie potraficie się od 5 meczów odkręcić. Amatorzy bez ambicji.
Rok temu też -10pkt i potem same porażki w tym z Empoli 4-1, zero charakteru, w trudnościach pokazuje sie jakim jest zespołem a nie gdy wyszstko układa się po myśli.
Conte by was wziął za mordę to byście chodzili jak maszyny ale bezjajeczny Max calma clama, 4 miesce celem, jest fajnie. Conte by was zabił za 2 miejsce w lidze a co dopiero mówić o 4 miejscu. Dlatego w 2012 roku mając Giovinco, Matriego, Estigaribie, Giaccheriniego i po porzednich dwóch sezonach gdzie Juve konczyło 2 razy jako 7 zespoł w lidze, Conte nie pozowił waczyć o 4 miejsce tyko od razu mistrzostwo i nie ma gadania. To jest mentalność.