Guardia di Finanza w biurach Milanu

Bangkok Thailand July 24 2016 The Logo Of Ac Milan Football
Fot. charnsitr / Shutterstock.com

Guardia di Finanza wkroczyła w ubiegłym tygodniu do biur Milanu. Kontrole dotyczą operacji związanych ze sprzedażą klubu przez spółkę Elliott funduszowi RedBird. Jeśli hipotezy śledczych się potwierdzą, Milanowi grożą sankcje zarówno ze strony FIGC, jak i UEFA.

Przeszukania nie ograniczają się do biur klubowych, ale prowadzone są także w domach prywatnych kierownictwa klubu. Śledztwo obejmuje czterech podejrzanych: dyrektora generalnego klubu Giorgio Furlaniego, jego poprzednika Ivana Gazidisa oraz dwie inne osoby.

Hipoteza śledczych zakłada, że zmiana funduszu-właściciela była fikcyjna i Elliott de facto nadal w dużej mierze kieruje klubem. Łamałoby to przepisy FIGC o zgłaszaniu realnego właściciela klubu oraz art. 5 regulaminu UEFA (spółka Elliott jest właścicielem francuskiego Lille).

Śledztwo ruszyło po zgłoszeniu byłych mniejszościowych udziałowców. Śledczy dysponują pokaźnym materiałem dowodowym zdobytym w takcie zeszłorocznych przeszukań, niejawnymi dokumentami, które Milan sporządzał dla arabskich inwestorów oraz od amerykańskiego nadzoru giełdowego.

W związku z przeszukaniami klub wydał oświadczenie, że czuje się niezwiązany toczonym śledztwem, ale jednocześnie zapewnia o pełnej współpracy z organami ścigania. Włoska federacja zwróci się do Giardia di Finanza o udostępnienie przechwyconych dokumentów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
vlodek2532
1 miesiąc temu

Skoro już prokuratura wjeżdża w serie a jak do siebie to proponuję tradycyjne -10 pkt juventusowi, powód jakiś się wymyśli.