Strona główna » Aktualności » Allegri przed Torino: Kwalifikacja do Ligi Mistrzów to priorytet
Allegri przed Torino: Kwalifikacja do Ligi Mistrzów to priorytet
fot. @ juventusfc / twitter.com
Massimiliano Allegri wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Torino. Trener zaczął od skomentowania słów Johna Elkanna, który stwierdził, że kolejny sezon będzie dla Juventusu swoistym rokiem zerowym, ponieważ piętno na polityce klubu pierwszy raz w pełni odciśnie Cristiano Giuntoli. Max zgodził się z tym, mówiąc:
„To ważne słowa, które nawiązują do tego, co powtarzamy od trzech lat. W tamtym okresie musieliśmy włączyć do pierwszej ekipy wielu zawodników Next Gen, by uzyskać równowagę kadrową. Sądzę, że to się udało i będziemy nadal pracować w ten sposób razem z dyrektorem Giuntolim”.
Kolejne pytanie dotyczyło spekulacji, związanych z dalszą pracą Allegriego w Turynie. Toskańczyk odniósł się do nich następująco:
„Teraz myślimy tylko o naszych celach, to jest najważniejsze. Gra w Lidze Mistrzów może dać nam nawet 100 milionów euro, więc to nasze najistotniejsze zadanie. Nikomu nie brakuje motywacji, wszyscy są zaangażowani. O moim losie zdecyduje zarząd, który wie, co jest najlepsze dla Juventusu. Teraz musimy trzymać się razem i skupić na tym, co należy osiągnąć. To, czy będą to moje ostatnie derby, nie zaprząta mi teraz głowy. Wiem tyle, że to ważny mecz dla nas, dla miasta i dla klubu”.
„Ze względu na naszą historię, markę i czynniki ekonomiczne nie możemy dłużej pozostać poza Ligą Mistrzów. Musimy zatem mocno skupić się na tym, co czeka nas w kolejnych tygodniach i ciężko pracować. Zaczynaliśmy sezon z myślą o kwalifikacji do Ligi Mistrzów i o Pucharze Włoch. Nadal możemy zrealizować te cele. Wiele spraw decyduje się właśnie wiosną, a my nadal jesteśmy w tym wyścigu. To ważne, a teraz czas na sięgnięcie po to, co sobie wyznaczyliśmy”.
Na koniec Allegri powiedział kilka słów o rywalu, odnosząc się do konferencji Ivana Juricia. Chorwat stwierdził, że Max nie ma swojego, wyraźnego stylu gry:
„Może jest w tym trochę prawdy, bo adaptuję się do graczy, których mam w składzie. Jurić jest świetnym trenerem i zawsze trudno grać przeciwko jego drużynom. Teraz też będzie ciężko, a derby to szczególny mecz dla turyńczyków. Dla nas jest kluczowy, bo musimy punktować, by osiągnąć nasze cele. W tym sezonie Torino piętnaście razy zachowywało czyste konto, co oznacza, że miało to miejsce w co drugim meczu ligowym. U siebie stracili zaś zaledwie dziesięć goli. To świadczy o tym, jak dobrą mają obronę. Jeśli chodzi o skład to są dwie wątpliwości – wybiorę między Kosticiem a Ilingiem oraz między Cambiaso i Weahem”.
Mecz Torino-Juventus rozpocznie się o godzinie 18:00.