Allegri po Lazio: Patrząc na oba mecze, zasługujemy na finał

Massimiliano Allegri Juventus Udinese Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Massimiliano Allegri zdaje sobie sprawę, że jego zespół ma wiele do poprawy po meczu z Lazio. Równocześnie trener Juve cieszy się z wywalczonego awansu do finału Pucharu Włoch. Swoimi spostrzeżeniami toskański taktyk podzielił się z reporterem Sky.

“Zdawaliśmy sobie sprawę, jak trudny będzie to mecz. Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, a potem mieliśmy podwójną szansę z Vlahoviciem i Bremerem. Pod koniec pierwszej połowy mogliśmy stracić drugą bramkę, a stało się to na początku drugiej części meczu. Potem zespół miał dobrą drugą połowę, ponieważ mieliśmy kolejne okazje. Zmiany były ważne, ponieważ okazały się dobre. Patrząc na te dwa mecze, zasługujemy na finał, nawet jeśli Lazio rozegrało naprawdę dobre spotkanie” – rozpoczął Allegri.

Bianconeri nie zachwycili grą w defensywie.

“Przede wszystkim ta porażka jest mile widziana, ponieważ jedziemy na finał Puchar Włoch. Chcę jeszcze raz obejrzeć stracone bramki. Pierwsza padła po stałym fragmencie, a druga to wznowienie gry i z pewnością mogliśmy się spisać lepiej. Jeśli chodzi o nasz występ: mieliśmy lepszą drugą połowę niż lepszą”.

Dusan Vlahović nie zaliczył dobrego meczu i został zmieniony w drugiej połowie.

“Musi zachować spokój, ponieważ to czynnik wzrostu. Bardzo się poprawił, musi zachować spokój, a przede wszystkim pozostać w grze” – ocenił Serba Allegri.

Andrea Cambiaso wydawał się bardzo niezadowolony, kiedy musiał zostać zmieniony.

“Nie, Cambiaso był zdenerwowany z powodu sędziego, więc go zdjąłem. Miałem taki plan wobec niego i zmieniłem go trochę wcześniej. Vlahović rozegrał dobry mecz, a zmiany są ważne. Niezależnie od tego, kto jest na boisku, musi utrzymywać wysokie tempo przez cały czas” – tłumaczył trener Starej Damy.

Jakie znaczenie ma osiągnięty finał?

“Jest bardzo ważny, bo to jedyne trofeum, o które gramy. Zawsze miło jest przyjechać do Rzymu w maju i zagrać w finale. Przede wszystkim daje nam to siłę na rozegranie tych pięciu ostatnich meczów ligowych, bo matematycznie nie jesteśmy jeszcze w Lidze Mistrzów. Negatywny wynik dzisiejszego wieczoru miałby konsekwencje dla końcówki sezonu. Jesteśmy Juventusem i mecze zaczynają być coraz trudniejsze, co widać także w momentach, gdy jest napięcie i popełniamy błędy w podaniach, które zwykle się nie zdarzają. To jednak normalne”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
mjecho
11 dni temu

Patrząc na oba mecze, Allegri zasługuje na zwolnienie.

stilo.
11 dni temu

No właśnie nie, patrząc jak gracie to nie załużyliście..tak samo jak Real nie zasłużył na 1/2 LM w czemu z City i jak Polska nie zasłużyła by jechać na Euro..ale taki jest sport