Strona główna » Aktualności » Danilo szczerze o kryzysach w swojej karierze
Danilo szczerze o kryzysach w swojej karierze
fot. @ juventusfc / twitter.com
W ostatnich sezonach Danilo jest ostoją Juventusu na boisku i w szatni. W przeszłości piłkarz miewał jednak ciężkie momenty. Obrońca podzielił się nimi w liście otwartym, opublikowanym na stronie internetowej eksperta Alfredo Pedulli. W tekście czytamy między innymi:
„Podczas przygody z futbolem wiele razy zdarza się, że twoje nogi nie pracują, jak należy. Często budzisz się z okropnym samopoczuciem i przeświadczeniem, że wszyscy cię nienawidzą. Sądzisz, że nie jesteś godny koszulki, którą nosisz na placu gry. W wieku 24 lat myślałem, że zakończę karierę zawodniczą, a potem miałem jeszcze jeden kryzys. Jestem tylko człowiekiem i nie zawsze byłem u szczytu swoich możliwości”.
„Kiedy zaczynałem występy w Realu Madryt, czułem się zagubiony i bezużyteczny, a na boisku nie potrafiłem nawet wykonać prostego podania. Poza murawą także właściwie nie mogłem się ruszyć. Moja pasja do piłki zgasła i nie widziałem wyjścia z tej sytuacji. Chciałem po prostu wrócić do Brazylii i dać sobie spokój ze sportem”.
„Wiedziałem jednak, że muszę pamiętać o moich korzeniach i przypomnieć sobie, że mój związek z piłką zaczął się od przyjemności, a nie zarabiania pieniędzy i walki o sławę. Moją karierę uratowali terapeuta i moja rodzina. Po pandemii i odpadnięciu z Mistrzostw Świata znów mogłem pomyśleć o emeryturze. Miałem za sobą udaną przygodę z piłką i można by powiedzieć, że dosięgnąłem swojego maksimum. To był dobry moment, by odpuścić, ale tego nie zrobiłem. Postąpiłem odwrotnie i zapragnąłem stać się jeszcze lepszym liderem. Wtedy wszystko się rozjaśniło”.
„Otrzymałem opaski kapitana Juventusu i reprezentacji. Obie są wielkim zaszczytem, ale ta druga to coś naprawdę wyjątkowego” – podkreślił Danilo.
Danilo bierze obecnie udział w Copa America. Brazylia zagra tam w grupie z Kostaryką, Paragwajem i Kolumbią.