Thiago Motta zachowuje spokój po porażce z Norymbergą

Juventus ma za sobą pierwszy w tym sezonie mecz towarzyski. Przegraną Starej Damy z zespołem Norymbergi skomentował trener Thiago Motta.

fot. @ juventus.com

Mecz z FC Nürnberg wieńczył niemieckie zgrupowanie Juventusu. Bianconeri wyszli na to starcie w eksperymentalnym składzie i przegrali z rywalami wynikiem 0:3. Taki rezultat nie mógł rzecz jasna zadowolić trenera Motty, dla którego był to debiut w roli szkoleniowca pierwszej drużyny. 41-latek, którego cytuje portal IlBianconero, powiedział:

„W drugiej połowie mieliśmy dobre momenty, ale z przodu brakowało nam organizacji i zostawialiśmy rywalom wolne przestrzenie. Na początku drugiej części spotkania zobaczyłem ekipę, która jest w stanie zdominować przeciwników i coś wykreować. Właśnie taką mam wizję gry. Musimy sprawić, by podobne momenty były jak najdłuższe”.

„Nasze przygotowania były dobre. To, że niektórzy są zmęczeni, to normalne. Trenowaliśmy ostatnio mocniej, niż robi się to w trakcie sezonu. Trzeba podejść do tego wyniku we właściwy sposób. Wiemy, że musimy się szybko poprawić, ale sądzę, że dobrze pracowaliśmy i powinniśmy nadal iść w tym kierunku”.

Następnie Motta przeszedł do opinii na temat dwóch konkretnych zawodników – Weaha oraz Soule, który odchodzi z klubu i nie zagrał w sparingu. Opiekun Juve odniósł się do nich następująco:

„Weah nie będzie grał u mnie jako boczny obrońca, choć wiem, że może to robić. Sądzę, że nadaje się na oba skrzydła albo nawet na atak. Daje nam wiele dobrych opcji i jestem z niego zadowolony. Gracze Next Gen, mi się podobali, ale nie chcę teraz nikogo wyróżniać, bo to nie fair. Zobaczymy, którzy utrzymają dobry poziom i zostaną z nami”.

„Rozmawiałem z Soule na treningu i poprosił mnie o pozostanie na ławce. Uznałem, że to dobra decyzja. Nasze mercato? Wiem, że pozyskamy właściwych zawodników we właściwym czasie, a nasza drużyna będzie silna i konkurencyjna” – podsumował Motta.

Kolejny mecz towarzyski Juventus rozegra z francuskim Brestem. Spotkanie zaplanowano na trzeciego sierpnia.