Strona główna » Aktualności » Danilo: Jest to smutne dla niektórych kolegów z drużyny. Przeżyliśmy razem wspaniałe chwile
Danilo: Jest to smutne dla niektórych kolegów z drużyny. Przeżyliśmy razem wspaniałe chwile
Kapitan Juventusu po dzisiejszym meczu skomentował sytuację piłkarzy, których nowy trener Juventusu nie widzi w swoim składzie, a także odniósł się do momentu, w którym kibice wyśmiewali Locatellego.
fot. @ juventusfc / twitter.com
Bianconeri rozegrali dziś swój tradycyjny przedsezonowy mecz towarzyski przeciwko młodzieżowej drużynie Next Gen, choć zamiast na boisku treningowym, stanęli przed 40 000 kibiców na Allianz Juventus Stadium. Seniorska drużyna wygrała 4:0, a po spotkaniu kilku słów udzielił kapitan Juve Danilo.
Po raz kolejny zabrakło zawodników, którzy według Thiago Motty nie mają przyszłości w Turynie, w tym Federico Chiesy, Arkadiusza Milika, Wojciecha Szczęsnego, Westona McKenniego i Mattii De Sciglio. Do tej sytuacji w wywiadzie dla Sky Sport Italia odniósł się Danilo:
“Ciężko pracujemy i musimy skoncentrować się na tych, którzy są tutaj. Oczywiście jest to smutne dla niektórych kolegów z drużyny, gdyż istnieje między nami silna więź, ale słuszne jest, że klub i trener podejmują decyzje. Musimy skoncentrować się na tych, którzy są dostępni. To nie jest łatwa sytuacja dla nikogo. Życzę im jak najlepiej na przyszłość, przeżyliśmy razem wspaniałe chwile”.
Danilo stara się zachować spokój w Juventusie. Podczas gdy Max Allegri zwykle używał formacji 3-5-2, Thiago Motta przechodzi na system 4-3-3, a to przynosi coś nowego również dla brazylijskiego obrońcy:
“Przez lata zawsze grałem jako boczny obrońca, środkowy obrońca lub w trzyosobowej obronie. Ograniczanie zawodników do jednej pozycji nie jest dobre. Zawodnicy muszą zrozumieć przestrzeń, mieć wyczucie czasu i możliwość gry w dowolnym miejscu. Trener prosi nas, abyśmy wykazali się odwagą, wypełniali przestrzenie, w których przeciwnik się nas nie spodziewa, abyśmy mogli stworzyć coś nowego”.
Pod wodzą nowego trenera Danilo nadal pozostaje kapitanem Juventusu:
“Jestem dumny, moja praca wykracza poza sam wizerunek noszenia opaski. Pracuję w 360 stopniach, aby pomóc Juventusowi dać z siebie wszystko na boisku. Cieszę się, że wróciłem do domu po lecie, trener dał mi kilka dodatkowych dni wolnego, które były ważne, aby naładować baterie”.
Wśród kibiców Juventusu panowało dziś pewne napięcie. Niektórzy podczas meczu wyśmiewali Manuela Locatellego, podczas gdy inni zagłuszali ich oklaskami:
“Manuel ma doświadczenie i poradzi sobie z tym. Ważne jest, aby kibice zjednoczyli się jak rodzina w tym sezonie i trzymali się razem. Locatelli jest dla nas ważnym zawodnikiem, na boisku i w szatni trzymamy się razem”.