Przewidywania Juventusu na sezon 24/25

Sezon 2024/2025 już za pasem więc wielu kibiców powoli ostrzy sobie zęby na rozgrywki swoich ulubionych drużyn. Podobnie jest w przypadku sympatyków Starej Damy, którzy po wielu zmianach w ekipie ze stolicy Piemontu, mają w głowie nie tylko oczekiwania, ale też obawy. W końcu wciąż pozostaje wiele niewiadomych jeśli chodzi o skład zespołu.

fot. @ juventus.com

Rozgrywki na krajowym podwórku zaczynają się wcześniej niż zazwyczaj, bo już w nadchodzący weekend. Zmiana na stanowisku szkoleniowca i próba całkowitej przebudowy kadry nie powoduje, że należy spodziewać się sukcesu o nazwie „Scudetto” już w pierwszym roku pracy Thiago Motty. Oczywiście w Juventusie wszyscy chcą tylko zwycięstw, ale należy spojrzeć na to najbardziej obiektywnie jak tylko się da.

Defensywa Bianconerich nie stoi na najwyższym poziomie i to co sprawdzało się w poprzednich sezonach może dzisiaj zwyczajnie nie dojechać. Jedynym pewnym punktem jest Gleison Bremer, na którego trzeba będzie liczyć przez cały długi sezon. Obok niego zobaczymy Federico Gattiego, Danilo czy nowego Juana Cabala. Nie są to niestety nazwiska powodujące krzyki zachwytu wśród kibiców, ale czymś trzeba rzeźbić. Tym bardziej, że podczas przedsezonowych meczów Juventusu linia defensywy też nie zachwycała. Co prawda w odwodzie zostaje jeszcze Tiago Djaló, ale jego kandydatura jest ostatecznością.

Jeśli chodzi o środek pola to został on najbardziej przemeblowany. Z „flagowych” zawodników poprzedniego sezonu pozostał jedynie Manuel Locatelli. Nicolo Fagioli pauzował praktycznie cały rok, a Fabio Miretti jest uzupełnieniem składu więc nie można ich z pełną odpowiedzialnością zaliczyć do najważniejszych ogniw. Bianconeri wzmocnili się osobami Khephrema Thurama oraz Douglasa Luiza i w szczególności ten drugi traktowany jest jako interesujący „game changer” środka pola. Co prawda wciąż w kręgu zainteresowań pozostaje Teun Koopmeiners, który mógłby być idealnym łącznikiem między formacją środkową a napastnikami, ale póki co jego transfer jest jeszcze niedogadany.

Z kolei cierpi linia ofensywna. Pewnymi punktami są jedynie Dusan Vlahović oraz Kenan Yildiz, ale to wciąż zbyt mało. Timothy Weah jest wciśnięty do ataku raczej z braku alternatyw niż jako realne wzmocnienie. Z kolei będący na wylocie Federico Chiesa i Arkadiusz Milik wcale nie kwapią się do opuszczenia szeregów Juventusu, chociaż klub otwarcie przedstawił im odsunięcie od projektu. Prawdą jest, że włoskie media donoszą o negocjacjach w sprawie nowych skrzydłowych, ale jak wspomniałem wyżej, czas goni a konkretów brak.

Walka o Scudetto czy raczej podium?

Trudno zatem przewidzieć jak się potoczy batalia Juventusu na krajowym podwórku, ale jeśli uda się skompletować skład dla Thiago Motty i żadna z formacji nie będzie szczególnie odstawać od reszty, to wróżę miejsce na podium w Serie A. Argumentem za tą wizją jest fakt, że z o wiele słabszą Bologną (przynajmniej na papierze), szkoleniowiec osiągnął wynik ponad stan i doprowadził Rossoblu do upragnionej Ligi Mistrzów.

Jeśli chodzi o tytuł to faworytem pozostaje Inter, który nie tylko nie osłabił swojego zespołu, ale wzmocnił dobrymi zawodnikami jak choćby Piotr Zieliński. Bukmacherzy są podobnego zdania, co możecie sprawdzić obstawiając wyniki na żywo pod adresem https://betfan.pl/zaklady-live. W walce o podium Serie A będzie liczyć się także Milan, który sprowadził do siebie świetnie pracującego dla zespołu Alvaro Moratę. Poza mediolańskimi ekipami nie należy zapominać o AS Romie Daniele De Rossiego oraz SSC Napoli z dowódcą w osobie Antonio Conte, który w ligowych bataliach często zajmował wysokie lokaty.

Liga Mistrzów

Od tego sezonu zmienia się formuła Champions League i zamiast sześciu spotkań w trybie meczów z rewanżami każda ekipa rozegra co najmniej osiem spotkań i nie ma fazy grupowej. Zamiast meczów z trzema przeciwnikami zespoły będą miały ośmiu różnych przeciwników. Co więcej stworzenie jednej ligi zamiast faz grupowych powoduje, że aż 24 zespoły mają szansę być premiowane awansem do fazy pucharowej.

Pierwsze 8 z 36 drużyn będzie rozgrywać spotkanie od razu w 1/8 finału Champions League, a miejsca od 9 do 24 w barażach, czyli 1/16 finału. Wizja Juventusu w top 8 tych rozgrywek już po pierwszej fazie byłaby wielkim zaskoczeniem, natomiast awans do baraży jest już całkiem realny.

Jakie są indywidualne cele napastników?

Jeśli chodzi o indywidualne liczby ofensywnych zawodników Starej Damy to najrozsądniej jest przyjrzeć się dwóm piłkarzom. Chociaż z drugiej strony niewielu więcej ich w tej formacji jest.

Otóż na pierwszy ogień weźmy Kenana Yildiza. Klub wierzy w swoją wschodzącą gwiazdę i widzi w nim ogromny potencjał. Jeśli chodzi o profil sportowy Turka to dzisiaj nie jest on typowym goleadorem i najpewniej podobnie będzie pod wodzą Thiago Motty. Upatruje w nim zawodnika o umiejętnościach skrojonych pod grę zespołową i tego się po nim spodziewam. Jednakże wynik 15 bramek oraz 10 asyst we wszystkich rozgrywkach jest jak najbardziej w jego zasięgu.

Jeśli chodzi o Dusana Vlahovicia, czyli nominalną jedynkę ataku Bianconerich, to w jego przypadku należy oczekiwać co najmniej 30 trafień. W tym roku jest nie tylko więcej meczów do rozegrania, ale również „serwis” napastników powinien być na wyższym poziomie i nie ma już miejsca na usprawiedliwianie Serba. Chociaż z drugiej strony, jeśli nie przyjdzie żaden odpowiedniej jakości skrzydłowy ani obiecany Koopmeiners to jednak jakiś powód do usprawiedliwiania by się znalazł.

A Wy jak widzicie oczekiwania na najbliższy sezon? Patrzycie na ten rok raczej optymistycznie czy pesymistycznie?

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Dabaduba
Dabaduba(@dabaduba)
1 miesiąc temu

Myślałem, że to mercato i zmiany - miały prowadzić do tego, że zbliżymy się jakoś do Interu, a tu człowiek czyta te nazwiska .. porównuje do innych 5-6 włoskich teamów i się zastanawia, czy uda się być na 4-5 miejscu.

Słabizna i trzymam teraz kciuki by z Chiesa się przeprosili, bo jak nie, to będzie padaka ...

Pancake
Pancake(@pancake)
1 miesiąc temu

Daleki jestem od hurraoptymizmu ale cieszę się z przeprowadzonych zmian. Ufam ,że zarząd i nowy trener wiedzą co robią. Sezon zweryfikuje. Wszystko lepsze od oglądania kochanego klubu z krwawiącymi oczyma.

Onlyfans Juve
Onlyfans Juve(@onlyfans-juve)
1 miesiąc temu

Już nie ma spadków do ligi Europy poprawcie to sobie

Regoon
Regoon(@regoon)
1 miesiąc temu

"Walka o Scudetto czy raczej podium?" Ten nagłówek powinien brzmieć walka o top 6 czy raczej top 10, przy tym co się u nas odjaniepawla w tym mercato.

Luk Kar
Luk Kar(@luk-kar)
1 miesiąc temu

Del Piero ! Wróć...

maras2422
maras2422(@maras2422)
1 miesiąc temu

W CL z tym "trenerem" to licze na 6 punktow i cud...jesli chodzi o lige moze 6 miejsce przy szczesciu

JLo
JLo(@jlo)
1 miesiąc temu

Andrzej to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )>

Lub zaloguj się za pomocą: