Strona główna » Aktualności » Thiago Motta: Naciskanie przeciwników oznacza podejmowanie ryzyka, ale warto zaryzykować
Thiago Motta: Naciskanie przeciwników oznacza podejmowanie ryzyka, ale warto zaryzykować
Thiago Motta po zwycięskim meczu 3:0 nad Hellasem, stanął przed kamerami telewizji DAZN i udzielił krótkiego wywiadu.
fot. @ juventus.com
Można powiedzieć, że Thiago Motta “ma nosa” do piłkarzy z drużyny Next Gen. Dziś po raz kolejny na listę strzelców wpisał się jeden z młodszych reprezentantów Juve. Trener Bianconerich tuż po meczu stanął przed kamerami telewizji DAZN i podzielił się swoimi wrażeniami. Juventus po dwóch kolejkach Serie A nie stracił żadnej bramki i jest liderem tabeli z sześcioma bramkami.
Gol otwierający wynik był uosobieniem pomysłu Motty na futbol, ponieważ Manuel Locatelli odzyskał piłkę w środku pola, a Kenan Yildiz natychmiast podał ją przez środek do Vlahovicia. Trener Juve skomentował taką grę, mówiąc – „To właśnie tutaj widać nastawienie grupy. Naciskanie przeciwników oznacza podejmowanie ryzyka, ponieważ otwiera się przestrzenie, ale ostatecznie warto zaryzykować, ponieważ można odzyskać piłkę wysoko na boisku i skierować ją prosto do bramki. Dusan kończy akcję, jesteśmy szczęśliwi, ponieważ zasługuje na to za całą ciężką pracę, którą wykonuje zarówno w ataku, jak i obronie”.
„Potrzebujemy wszystkich do pomocy w defensywie, zaczynając od napastników. Pomagają utrzymać presję i szybko odzyskać piłkę. Ważne jest, aby zachować równowagę między atakiem a obroną, co prowadzi do takich występów” – kontynuował trener.
Motta naprawdę wie, jak wybrać młodych zawodników z drużyny Next Gen i dać im szansę, ponieważ Samuel Mbangula strzelił gola w swoim debiucie w zeszłym tygodniu, a Savona zrobił dziś to samo w swoim pierwszym starcie. Czy musiał wykonać jakąś pracę psychologiczną, aby ich przygotować?
„Nie bardzo. To są chłopcy z wielkim talentem, wielką jakością, zarówno sztab i ja pomagamy im osiągnąć najlepszą kondycję, aby mogli wykonywać swoją pracę na boisku, ale ostatecznie to oni są bohaterami. Kiedy mogą grać w ten sposób, widać różnicę” – podkreślił Thiago Motta.
„Czytanie gry jest bardzo ważne. Werona czaiła się na nas na początku i starała się czekać, aż popełnimy mały błąd, zanim przejdziemy do kontrataku. Kiedy przycisnęli nas trochę bardziej, znaleźliśmy piłki przelotowe z Kenanem, Mbangulą, Savoną również, widać to nastawienie. Nasi fani na trybunach śpiewali od początku do końca, a to dlatego, że ci chłopcy pokazują chęci do gry”.
Juve czeka pierwszy poważny sprawdzian w tej kampanii 1 września, gdy na Allianz Stadium w Turynie przybędzie Roma – „Zapowiada się wspaniały mecz, jesteśmy na własnym boisku i postaramy się dać z siebie wszystko, razem z naszymi fanami, aby osiągnąć upragniony wynik” – podsumował Thiago Motta.