Cabal: Juve jest jak rodzina
Juventus pokonał na wyjeździe Hellas 3:0. Po meczu wywiadu udzielił Juan Cabal.

Po dwóch kolejkach włoskiej Serie A Juventus ma na koncie komplet punktów i nie stracił jeszcze bramki. Do czystych kont Bianconerich swoją cegiełkę dołożył Juan Cabal. Kolumbijczyk skomentował zwycięstwo w Weronie, a jego słowa cytuje oficjalna strona klubu:
„Trener nam ufa, a to kluczowy element adaptacji do nowego środowiska. Motta dba o naszą pewność siebie i dotyczy to wszystkich – tych młodych, tych doświadczonych i nowych, jak ja. Ten mecz był dla mnie bardzo ważny, bo to dzięki Hellasowi pojawiłem się w Europie. W Juve wszyscy sporo biegamy i poświęcamy się dla kolegów. Jesteśmy rodziną” – podkreślił 23-latek.
Kolejnym rywalem Juventusu w lidze będzie ekipa AS Romy
Odstaje od reszty, ale drugi mecz miał już zdecydowanie lepszy niż pierwszy. Chłopak jest ewidentnie wystraszony. Zolo99 wspomniał Gattiego, ja przypomnę Bonucciego, który był jeszcze bardziej elektryczny.
W każdym razie, jeśli progres nie będzie szybko następować, to zawali nam niejedną bramkę. U Allegriego nie powąchałby murawy
Trener zaskoczył mnie obstawiając boki obrony. Zaryzykował, wyszło na jego. Kolumbijczyk ok. Bez fajerwerków ale też bez wtopy. Z dwa , trzy razy w drugiej połowie meczu fajnie szukał się na lewym skrzydle z naszym objawieniem z Belgii. Chyba przy karnym też wymieniali podania.
Bardzo elektryczny i niepewny jest ten zawodnik niczym Gatti w swoim pierwszym sezonie, ale również przebojowy w grze do przodu. Na tle słabszych rywali spełniał swoje zadania, ciekawe czy Motta go widzi jako podstawowego zawodnika swojej układanki czy jest to chwilę rozwiązanie na czas uzupełniania kadry?