De Rossi po meczu: Siła Juve sprawiła, że byliśmy ostrożni

Daniele De Rossi po meczu z Juventusem na Allianz Stadium udzielił wywiadu włoskim dziennikarzom. Skazywani na pożarcie Giallorossi wywieźli z Turynu jeden punkt.

fot. @ OfficialASRoma / twitter.com

Trener Romy przyznał, że jego ekipa czuła presję i nawet obawę przed starciem z Juventusem, ale drużyna musi nauczyć się utrzymać stabilność i wiarę we własne możliwości. Mile Svilar miał niewiele pracy, zaledwie jedną trudniejszą interwencję po strzale Dusana Vlahovicia, sama Roma nie stworzyła też jednak żadnych dogodnych okazji do strzelenia bramki.

„Ważne było, abyśmy byli solidni i zwarci, zwłaszcza po remisie z Cagliari i porażce z Empoli. To okres pełen presji dla nas w Romie i ważne było, aby wyjechać z Turynu przynajmniej z punktem” – powiedział De Rossi dla Sky Sport Italia. „To nie był najlepszy mecz, mogliśmy lepiej radzić sobie z piłką przy nodze, ale Juve wprowadziło niesamowitych piłkarzy w drugiej połowie, nam jednak udało się wytrzymać”.

Artem Dowbyk ponownie był w dużej mierze anonimowy w ataku i w niczym nie przypominał najlepszego strzelca La Liga z zeszłego sezonu. Czy problem jest w braku odpowiednich podań do napastnika czy braku komunikacji? „Wszyscy boją się Dowbyka, ściągnął na siebie uwagę Bremera i Gattiego i stworzył dzięki temu przestrzenie, którymi mogli atakować skrzydłowi. To nie jest kwestia komunikacji czy podań, Dowbyk ciężko walczył przeciwko dwóm bardzo fizycznym obrońcom, bramki przyjdą wkrótce”.

Roma zaczęła naprawdę atakować Juve w ostatnich minutach, czy więc wcześniej nie byli trochę zbyt ostrożni? „Nasze pierwsze 10 minut przeciwko Empoli było świetne, ale potem straciliśmy gola i przestraszyliśmy się. Przerodziło się to w fatalny występ. Być może siła naszych przeciwników sprawiła, że byliśmy dziś ostrożni. Musimy skupić się na naszych własnych koncepcjach i pomysłach, nie możemy pozwolić, by pojawił się strach“.

Fabio Capello w studiu Sky Sport Italia zapytał De Rossiego o jego komentarz, że Roma „za chwilę będzie walczyć o Scudetto”. Czy trener naprawdę w to wierzy? „To zależy, co masz na myśli mówiąc za jakiś czas… Nie miałem na myśli tego sezonu, to było bardziej ukierunkowane na przyszłość, sprowadzenie dobrych graczy tego lata. Nie możemy sprowadzić 15 piłkarzy na raz, musimy nadal budować zespół i zdawać sobie sprawę, że są obecnie zespoły wyraźnie silniejsze od nas. Ale tak, jestem przekonany, że w końcu tam dotrzemy, będziemy walczyć o mistrzostwo”.