Rugani: Bycie dobrym obrońcą to kwestia mentalności

Daniele Rugani po raz pierwszy przekroczył progi Juventus Stadium w 1 sierpnia 2012 roku, kiedy został wypożyczony do turyńskiej drużyny U19. W ciągu minionych dwunastu lat przeszedł długą drogę, w której znalazły się wspomnienia przyjemne - gry w seniorskiej drużynie Starej Damy, oraz kilka gorzkich wspomnień przy okazji wypożyczeń. Aktualnie 30-letni zawodnik występuje dla drużyny Ajaxu Amsterdam, do której jest wypożyczony do końca obecnego sezonu.

Daniele Rugani dotychczas w czasie swojego pobytu w Holandii rozegrał łącznie dwa spotkania – jedno przeciwko Jagielloni Białystok w ramach kwalifikacji do Ligi Europy oraz drugie – to z kolei w Eredivisie, kiedy Ajax wygrał 5:0 z Fortuną Sittard.

Były zawodnik Bianconerich odniósł się do swojego pobytu w drużynie ze stolicy Piemontu oraz roli obrońcy w wywiadzie udzielonym dla Tuttosport: “Bycie dobrym obrońcą to kwestia mentalności. Wierzę, że obrońca musi być gotowy na niebezpieczeństwo i obawiać się utraty bramki. Miałem szczęście grać z jedną z najlepszych defensyw na świecie w ostatnich latach, tj: Barzaglim, Bonuccim, Chiellinim. Oczywiście z Buffonem za nimi. Kiedy po raz pierwszy przybyłem do Juve, miałem dwadzieścia lat i wejście na boisko obok nich było wspaniałe. Podobnie jak na treningach, kiedy miałem okazję uczyć się od najlepszych”.

Ze względu na angaż akurat w Ajaxie Amsterdam, w wywiadzie nie mogło zabraknąć tematu Matthijsa de Ligta, który pokazał się światu jako kapitan <<de Amsterdammers>>: “Grałem z Matthijsem przez około trzy lata. To mój przyjaciel, mieliśmy dobre relacje w Juve. Jest szybki, silny i świetnie walczy w obronie. Jest też bardzo inteligentny. Strzelił wspaniałego gola przeciwko nam w Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu w Amsterdamie spotkaliśmy się z fantastyczną atmosferą, mimo że było bardzo zimno. Pamiętam, że miałem problem z pachwiną, ale nie mogłem się wycofać, ponieważ Chiellini nie był dostępny. To była dla mnie wielka szansa. Rozmawialiśmy niedawno i powiedział, że cieszy się z mojego powodu, życząc mi dobrego sezonu”