Thiago Motta: Czerwona kartka dla Gattiego!

Podczas świętowania zdobycia trzeciego gola przez Juventus, Federico Gatti przypadkowo wymierzył cios swojemu szkoleniowcowi.

fot. @ juventus.com

Juventus zwyciężył w spotkaniu przeciwko RB Lipsk 3:2 pomimo gry w osłabieniu przez ponad 30 minut drugiej połowy. Bianconeri dwukrotnie doprowadzali do remisu, aby ostatecznie zdobyć zwycięską bramkę po trafieniu Conceicao.

Podczas świętowania po zdobyciu trzeciego trafienia Federico Gatti incydentalnie uderzył Thiago Mottę w głowę łokciem, co szkoleniowiec Starej Damy żartobliwie skomentował po spotkaniu: „To był łokieć Gattiego. Gdyby tam był VAR, to byłaby pewna czerwona kartka. Chociaż może dzisiaj już nie ruszajmy VARu”.

Według wielu włoskich mediów wczorajszego wieczoru arbitrzy w wozie VAR skrzywdzili Bianconerich interweniując jedynie przy sytuacjach dla RB Lipska.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

cola
cola(@cola)
1 miesiąc temu

Var to jakieś guwno, a decyzje sędziów względem Juve, to wołają o pomstę do nieba 😛

mjecho
mjecho(@mieszko)
1 miesiąc temu

VAR to narzędzie do przekręcania meczów tyle, że w "białych rękawiczkach".

Lub zaloguj się za pomocą: