Thiago Motta po Lazio: Były błędy, ale rezultat jest sprawiedliwy

Juventus pokonał Lazio 1:0 po bramce samobójczej. Postawę zespołu Bianconerich w tym meczu omówił trener Motta.

fot. @ juventus.com

Trzy punkty zostały w Turynie. Juventus wygrał z – grającym długo w osłabieniu – Lazio i odniósł czwarte zwycięstwo w sezonie. Głos zabrał trener Bianconerich Thiago Motta, a jego przemyślenia opublikowała oficjalna strona klubu:

„Pojedynek był mocno skomplikowany. Rywale są w formie i mają wielu dobrych piłkarzy, a ich obrona była świetnie zorganizowana. Mogą napsuć krwi właściwie każdemu, nie tylko nam. Graliśmy do końca. Pojawiły się błędy, ale również rzeczy, które robiliśmy właściwie. Rezultat uważam za sprawiedliwy i zasłużony. Trzy punkty to wspaniała wiadomość, a teraz skupiamy się na Stuttgarcie. Mieli w tym tygodniu słabszy moment, ale nadal pozostają niebezpieczni”.

„Zawsze cieszę się z wygranej, ale chcę także pozostawić piętno, związane z naszym stylem gry. Wiecie już, co oznacza dla mnie właściwa gra w piłkę. Mówiłem o tym na ostatniej konferencji”.

„Dziś równowaga w obronie była właściwa. Gdy rywale stracili zawodnika, podeszliśmy wyżej i kreowaliśmy akcje w ataku. Wciąż wymaga to poprawy, ale wynik jest sprawiedliwy. Naszym celem było naciskanie na ich obrońców, tak by musieli podejmować trudne decyzje. Chciałem wykorzystać naszą przewagę, używając zwłaszcza bocznych sektorów. Lewa strona mogła pracować nieco lepiej, więcej działo się po prawej. Do tego Thuram starał się przedrzeć przez środek. Przy bramce Cabal był tam, gdzie trzeba”.

Opiekun Starej Damy poświęcił też sporo czasu na ocenę gry poszczególnych piłkarzy:

„Może było nieco za dużo rzutów wolnych dla Lazio, ale podkreślałem już, że wciąż się poprawiamy i musimy robić to nadal. Cambiaso jest w dobrej dyspozycji. Gra na wysokim poziomie i może obstawić wiele pozycji. Ciężko pracuje i pokazuje wszystkim właściwą postawę, którą należy naśladować. Występuje sporo, ale wie, jak zachować równowagę. Właśnie dlatego dałem mu opaskę kapitana”.

„Danilo po wejściu odmienił grę i nadał nam rytm. Jego pojawienie się na boisku było bardzo ważne. Jestem zadowolony z niego i zespołu. Douglas Luiz? Grał ze świetnym nastawieniem. Jak każdy popełnia błędy, ale naprawdę podobał mi się mecz w jego wykonaniu”.

„Yildiz mało przekonujący? Dla mnie rozegrał znakomity mecz, podobnie jak cała drużyna. Kenan jest młody, ma wielką chęć pokazania się, jest zawsze skupiony i bardzo ciężko pracuje”.

Na koniec trener wrócił do kwestii terminarza, podkreślając, że najważniejsze jest kolejne spotkanie w Europie:

„Nie myślę jeszcze o Interze, bo przed nami Liga Mistrzów. Czeka nas sporo biegania, rywale z Niemiec potrafią grać w piłkę” – podsumował szkoleniowiec.

Mecz Juventus – Stuttgart zaplanowano na wtorek 22 października.