Perin przed Stuttgartem: Musimy postawić rywali w trudnej sytuacji

Mattia Perin takze wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem z VfB Stuttgart. Bramkarz Juve zapewnił, że każdy z jego kolegów może podnosić swój poziom gry. Zapraszamy do zapoznania się z fragmentami wypowiedzi 31-latka.

fot. @ juventus.com

Najpierw padło pytanie o nastroje po wyszarpanym zwycięstwie z Lazio.

“Jak zawsze jest dużo entuzjazmu. Staramy się nie ulegać wpływom tego, co nas otacza, tylko próbujemy znajdować nowe bodźce. Jest entuzjazm, energia i pasja. Początek sezonu? Bardzo dobry. Próbujemy stworzyć nową filozofię. Chcę dzielić się swoim doświadczeniem z moimi kolegami”.

Perin wyjdzie jutro na pewno w pierwszym składzie z powodu czerwonej kartki, którą w meczu z RB Lipsk obejrzał Michele Di Gregorio. Dziennikarze spytali o rywalizację z młodszym rodakiem.

“Nie czuję się jak drugi bramkarz, tylko jak współwłaściciel miejsca w pierwszym składzie. Trener dokonuje wyborów. Są tacy, którzy grają więcej i tacy, którzy grają mniej. Musimy postawić rywali w trudnej sytuacji, wiedząc, że jesteśmy gotowi wyjść na boisko” – zapewnił 31-latek.

“Mamy 23 potencjalnych zawodników pierwszego składu. Myślę, że to jest kierunek przyszłości futbolu. Czy gra się wiele meczów? To prawdopodobnie prawda. Jeśli masz składy składające się z 23 zawodników, w których panuje rywalizacja i chęć doskonalenia się, być może jeden zawodnik nie będzie musiał rozegrać 50-60 meczów, ale 35-40, a drugi 20. Możemy tak dalej działać”.

“Michele? Podobnie jak z Carlo, którego znam od dawna, buduję również doskonałe relacje z Di Gregorio. To silny bramkarz. Naciskamy na poprawę. Jest zdrowa konkurencja. Kiedy budzisz się i nie możesz się doczekać wyjścia na boisko, bo wiesz, że jest rywalizacja z twoim kolegą z drużyny, ale jest to jasne i przejrzyste – to właśnie jest jedna z rzeczy, dla których grasz w piłkę nożną”.

Jakie znaczenie miały zwycięstwa odniesione przeciwko PSV i RB Lipsk?

“Mecz w Lipsku podniósł standard tego, dokąd możemy dotrzeć. Dał nam świadomość, której wcześniej nie mieliśmy” – podkreślił bramkarz Juve.

“Każdy z nas może coraz bardziej podnosić poziom, do celów, które sobie krok po kroku stawiamy. Kiedy jesteśmy połączeni i tworzymy synergię, którą czujesz, pojawia się szalona energia. Chcesz tego przepływu energii, aby stał się nawykiem. Pracując tak, jak pracujemy, a także poznając członków zespołu i wchodząc w interakcję z nimi, możemy podnieść wydajność. To zależy tylko od nas” – tłumaczył dalej Perin.

Kontrakt bramkarza ze Starą Damą wygasa za rok. Czy doświadczony zawodnik chciałby zostać w Turynie na dłużej?

“Tylko żyjąc, możemy odkryć, dokąd możemy dojść. Nasze myśli są skupione na jutrzejszym meczu. To bardzo dobrze przygotowany zespół, który lubi długo utrzymywać się przy piłce. To ważny mecz, aby dołożyć nową cegiełkę. Rozmawiam z klubem i po obu stronach jest chęć kontynuowania współpracy. Jestem bardzo szczęśliwy. W ciągu najbliższych dni pojawią się nowości”.