Juventus – VfB Stuttgart 0:1 (0:0). Zasłużona porażka po fatalnym występie

Liga Mistrzow Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

To nie był wieczór Juventusu. Bianconeri po bardzo słabym meczu przegrali u siebie z VfB Stuttgart, a jedynym jasnym punktem drużyny Thiago Motty był Mattia Perin, którego heroiczne interwencje pozwalały utrzymać bezbramkowy remis aż do doliczonego czasu gry drugiej połowy.

Przyjezdni wyglądali lepiej w zasadzie od samego początku tego spotkania – podopieczni Hoenessa z łatwością obchodzili pressing Juventusu, a sami potrafili ustawiać się wysoko i skutecznie przeszkadzać Bianconerim w konstruowaniu akcji od bramki. Jedyny strzał na bramkę Nubela oddał Fagioli, który spudłował z rzutu wolnego. Po drugiej stronie działo się zdecydowanie więcej – Perin sparował strzał Demirovicia na słupek i obronił uderzenie Undava głową z bliskiej odległości, dzięki czemu jego koledzy schodzili na przerwę przy bezbramkowym remisie.

Krótko po rozpoczęciu drugiej połowy bramkarz Juve nie miał nic do powiedzenia po strzale Undava z powietrza, jednak po analizie VAR arbiter anulował to trafienie z powodu zagrania ręką atakującego. W kolejnych akcjach Perin obronił groźne uderzenia Demirovicia i Millota. Po upływie kwadransa gry Bianconeri nieco się przebudzili – strzał Thurama ze skraju pola karnego został zablokowany przez Chabota, a Vagnoman w ostatniej chwili wybił podanie Weaha zmierzające do wychodzącego na czystą pozycję strzelecką Yildiza. Końcówka meczu należała jednak do Stuttgartu. W 82. minucie Danilo sfaulował we własnym polu karnym Roualta, który próbował uderzać po rzucie rożnym, a arbiter po obejrzeniu sytuacji na monitorze VAR wskazał na 11. metr i pokazał kapitanowi drugą żółtą kartkę, usuwając go z boiska. Do stojącej piłki podszedł Millot, ale jego intencje świetnie wyczuł Perin, który sparował strzał na rzut rożny. Bramkarz był jednak bezradny, gdy w doliczonym czasie gry Millot podał do Toure, który świetnie przyjął sobie piłkę, gubiąc tym obrońców, wpadł w pole karne i uderzył nie do obrony. Próby wyrównania wyniku w wykonaniu grającego w dziesiątkę Juventusu spełzły na niczym.

Pierwsza oficjalna porażka Juventusu Thiago Motty stała się faktem. Jaka będzie reakcja drużyny? Już w niedzielę czeka ją bardzo trudny sprawdzian w postaci wyjazdowego starcia z Interem.

Juventus – VfB Stuttgart 0:1 (0:0)
90′ Toure (asysta Millot)

Juventus (4-1-4-1): Perin – Savona (55′ Cambiaso), Kalulu, Danilo, Cabal – Fagioli – Conceicao (55′ Weah), Thuram (90′ Rouhi), McKennie (55′ Locatelli), Yildiz – Vlahović (68′ Adzić)

VfB Stuttgart (4-2-3-1): Nubel – Vagnoman, Rouault, Chabot, Mittelstadt (90′ Chase) – Karazor, Stiller – Millot, Undav (74′ Rieder), Leweling – Demirović (62′ Toure)

Żółte kartki: 81′ Danilo – 51′ Demirović, 54′ Rouault
Czerwone kartki: 84′ Danilo

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
50 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

horibo
horibo(@horibo)
5 miesięcy temu

Maks dziś

alegro
Zap87
Zap87(@zap87)
5 miesięcy temu

Pięknie Nas wyjasnili na naszym stadionie ,potężny Stuttgart naszpikowany gwiazdami =) mamy swój super ofensywny Juventus =) jakże inny niż jak prowadził Nas Pan beton =)

Juventino83
Juventino83(@juventino83)
5 miesięcy temu

Powiem tak, plakac nie ma co. Wzgledem poprzedniego sezonu i maxa polityki ja widze progres. Musimy sie wzmocnic trafionymi zakupami. Inter ile potrzebowal czasu by zbudowac druzyne gdzie spokojnie moga rywalizowac z takim City?? 2-3lata i teraz spokojnie moga nawiazac walke z najlepszymi. Dzisiaj czytalem artkul gdzie Arsenal bacznie sie przyglada sytuaji Vlahovic-a, jesli ten nie zaakaceptuje nowego kontraktu,… Czytaj więcej »

jacekwzk
jacekwzk(@jacekwzk)
5 miesięcy temu

Nigdy nie wybaczę sprzedaży Chiesy 🙁

stilo.
stilo.(@stilo-2)
5 miesięcy temu

Dajcie spokój z tym allegrim, zapomnieli że to ten chłop obrzydził kibicom Juve przyjemność z oglądania ukochanego klubu? To co teraz mamy, ale również to co było za Sariego i Pirlo to pokłosie myśli trenerskiej Maxa i jego urojonego dna.Z drugiej strony faktem jest że Juventus powinien zainwestować w poważnego trenera patrz Barcelona, a nie dawać szansę jakimś stażystom… przecież tu pojawiały się głosy że spoko byłby jakiś Palladino… Czytaj więcej »

Ostatnio edytowany 5 miesięcy temu by stilo.
magnetowid
magnetowid(@magnetowid)
5 miesięcy temu

Chiesa zły, Rabiot zły, Dybala zły, a te patałachy lepsze?

great_again
great_again(@great_again)
5 miesięcy temu

Chciało mi się wymiotować i to bynajmniej nie z powodu odoru wypitego koncerniaka.

cola
cola(@cola)
5 miesięcy temu

Po mercatto wydawało się, że jest super, a jest coraz gorzej ...

Zmiana trenera na lepsze? Póki co jest fatalnie i wcale nie zbliżyliśmy się do Interu, a wręcz wyglądamy jak amatorzy

# Allegri wróć?

misiekjt
misiekjt(@misiekjt)
5 miesięcy temu

Mecz tragedia. Przypomniał mi się cały zeszły sezon, krew z oczu. Danilo udowodnił, że więcej nie powinien powąchać murawy (mam nadzieję, że nikt tam z góry nie myśli o przedłużeniu z nim kontraktu). Masakra. Zmiany coś tam dały, no ale to trzymanie Danilo na siłę prosiło się o taki finał. Nie chcę tylko z niego robić kozła ofiarnego, był najgorszy moim zdaniem na boisku, no ale reszta wcale lepsza nie była.… Czytaj więcej »

Mroziy
Mroziy(@mroziy)
5 miesięcy temu

Żona zapytała :

  • Po co oglądasz tych patałachów ...

EHHHH

deamon
deamon(@deamon)
5 miesięcy temu

Zamiast progresu, ta drużyna robi widoczny regres.

Jak to jest możliwe, co Motta zrobił z tą drużyną w trakcie przerw na reprezentacje, że to poszło w złym kierunku?

Radzivill
Radzivill(@radzivill)
5 miesięcy temu

Ja piernicze - ja jestem ciekawy, gdzie są ci wszyscy fanboye Maxa po wygranych meczach. Coś tam marudzą po remisach, ale wystarczy gorszy mecz i hurr durr, Max wróć. Proszę, przypomnijcie mi tylko, ile punktów zdobył Max w ostatniej edycji LM, w której brał udział? I z jaką drużyną przegrał - bo chyba ze słabszą, niż z wicemistrzem Niemiec. Ja mam wrażenie, że duża część ludzi na tej stronie tylko czeka na omsknięcie klubu, żeby wyrzygać… Czytaj więcej »

Reese_ittc
Reese_ittc(@reese_ittc)
5 miesięcy temu

Nie da się ukryć, że dzisiejszy wieczór w LM przyniósł duże rozczarowanie. Sam osobiście liczyłem, że uda się co najmniej zremisować bądź wygrać jedną bramką. Bardziej od wyniku martwi styl gry, bo rzeczywiście niemiecka ekipa nas totalnie zdominowała i tylko kapitalnej postawie Perina zawdzięczamy, że wynik jest tak niski. Faktem jest, że niektórych wyborów jak brak Cambiasso w podstawie nie rozumiałem na tak ważny mecz, aczkolwiek… Czytaj więcej »

Ostatnio edytowany 5 miesięcy temu by Reese_ittc
kappa
kappa(@kappa)
5 miesięcy temu

Gdy widzę Yildiza i naszch pomocników, to tęsknię za Fede i Rabio. Czy zawsze musi być tak, że trzeba coś stracić by docenic?

jacekwzk
jacekwzk(@jacekwzk)
5 miesięcy temu

Środek pola tragiedia

magnetowid
magnetowid(@magnetowid)
5 miesięcy temu

Za Allegriego Juve było monolitem, jedną z najlepszych ekip ze stałychy fragmentów, a teraz? Sami sobie answer na to

Atencio
Atencio(@atencio)
5 miesięcy temu

Chiesa słaby Rabiot słaby, Allegri słaby ... Obecny Juventus? Mega słaby hyhy

jacekwzk
jacekwzk(@jacekwzk)
5 miesięcy temu

Ale dziś to faktycznie tragicznie to wyglądało

Kanapk
Kanapk(@kanapk)
5 miesięcy temu

Żenujący mecz i mam nadzieję, że wszystkim tym mordeczkom teraz głupio !!

Oby się nie okazało, że zastąpiliśmy dobrego trenera zwykłym amatorem ...

isad
isad(@isad)
5 miesięcy temu

Zwykle staram się nie pisać o Vlahovicu by nie popaść w niesprawiedliwość (skoro nie znoszę ograniczonych dziewiątek preferując atak skrzydłowymi, of-pom, fałszywą 9ką), jednak gra z Vlahovicem to gra w 10ciu i wybór zacofanego wariantu wszyscy dla dziewiątki (temu podporządkowano też mercato). Drużyny grały z odmienną filozofią, oglądam dla przyjemności, a tej dostarczał ruch do piłki Stuttgartu zawsze zbliżający do sytuacji na gol. Ciekawe czy DiGregorio sprostałby… Czytaj więcej »

rammstein
rammstein(@rammstein)
5 miesięcy temu

ciężko zrozumieć ten mecz, bo przecież do tej pory pokonaliśmy wysoko PSV, którego jeszcze nikt inny nie pokonał i wygraliśmy z RB Lipsk, który ma 8 pkt więcej niż taki Sttugart, w dodatku na wyjeździe i grając w 10-ciu... wydaje się, że Motta tu najbardziej zawalił, bo dał zbyt rezerwowy skład plus zmiany, a szczególnie wpuszczenie Rouhiego na ostatnie minuty, conajmniej jakbysmy prowadzili 2:0 w tym meczu...

Arkadio
Arkadio(@arkadio)
5 miesięcy temu

Co tu dużo mówić. Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu i zasłużona porażka. Perin dziś trzymał nas dziś w grze ile mógł. Niezły Kalulu. Szarpiący Conceicao to zawsze zagrożenie. Reszta kiepsko/max poprawnie. Szkoda mi Danilo. Większość meczu nie grał wcale jakiejś tragedii, a na koniec się posypał. Najbardziej mnie cały czas dziwi, że początek sezonu potrafiliśmy grać/próbować 'schematy Motty z Bologni', a od paru… Czytaj więcej »

rammstein
rammstein(@rammstein)
5 miesięcy temu

a już człowiek miał dobry humor, sytuacja w LM też była wyśmienita i wszystko popsute takim beznadziejnym występem. Teraz może być rożnie, bo nie gramy do końca fazy ligowej z żadnym dostarczycielem punktów jak Slovan czy Crvena, teoretycznie 2 wygrane, czyli łącznie 12 pkt, powinno dać awans dalej, ale czy damy radę??

Sebass123
Sebass123(@sebass123)
5 miesięcy temu

Jeśli allegri był betonem to motta jest żelbetonem !!! Tak ich trenuje że nie potrafią żadnej akcji skleić i zagrozic bramce .pilka grana do tyłu do boku i laga , 0 wypracowanych schematów , 0 zagrożenia z stałych fragmentów . Motta się nadaje na Torino lub Bologna co fartem mu wyszed 1 sezon

Poki
Poki(@poki)
5 miesięcy temu

Nowy Pirlo, stare problemy. 3 miesiące, a drużyny nie ma. Po wygranej z Lipskiem notujemy 3 mecze z serii Kosmicznego Meczu. Nazwiska nie istnieją, schematów brak, trener wykonuje zmiany jakie mógłby każdy z nas wbić dla ekstrawagancji. Mecz z Lazio był bardzo zły. Lazio go przegrało, ale w 10 wbiło bramkę, czego my nie potrafiliśmy zrobić. Dziś sponiewieralismy swój wizerunek. Next Gen zagrałby… Czytaj więcej »

Don Mati
Don Mati(@donmati)
5 miesięcy temu

Przed rozpoczęciem sezonu pisałem że to będzie sezon droga przez mękę i jest. Zero zaskoczenia, zaskoczył mnie jedynie tsk dobry początek sezonu.

LimaK
LimaK(@limak)
5 miesięcy temu

Niestety trzeba przyznać, że Stuttgart był lepszym zespołem i zasłużenie wygrał.

Nie wiem co się dzieje, że gra w ataku wygląda coraz gorzej.

Być może Motta nie potrafi jeszcze przygotować drużyny na grę co trzy dni...

Troy
Troy(@troy)
5 miesięcy temu

Fatalny występ wiem ze Sttutgart to nie amatorzy ale bez przesady gnietli nas niemiłosiernie tylko fart i świetny Perin ratuje ze tylko 1 a nie z 5 bramek straciliśmy. Nie ma usprawiedliwień nic tu nie zagrało a dla mnie przede wszystkim przygotowanie taktyczne i wybory trenejro no niestety na ten moment oceniam prace Motty na max przeciętną, zobaczymy co dalej wiem ze kontuzje ale to nie usprawiedliwia braku jakichkolwiek schematów...

Lub zaloguj się za pomocą: