Zieliński: Żałujemy tego wyniku
Piotr Zieliński dwukrotnie wyprowadzał dziś Inter na prowadzenie w meczu z Juventusem. W pomeczowym wywiadzie Polak przyznał, że Nerazzurri żałują dzisiejszego wyniku.

Pomocnik zamienił na bramki dwa rzuty karne. Brał także udział w akcji, po której do siatki trafił Henrikh Mkhitaryan. Po końcowym gwizdku Zieliński rozmawiał ze Sky Sport.
“Na pewno żałujemy tego wyniku, mogliśmy zamknąć, mecz strzelając piątą bramkę. Nie udało nam się to, a potem Juventus spisał się dobrze, strzelając trzeciego i czwartego gola” – przyznał Zieliński.
W tym sezonie Inter traci zdecydowanie zbyt wiele bramek.
“Tak, to zauważalne. Czasami rywalom idzie zbyt łatwo, gdy jednym podaniem znajdują przestrzeń, aby pójść dalej. To coś, co wymaga poprawy, ponieważ w zeszłym roku Inter nie pozwalał na takie rzeczy”.
30-latek zastąpił dziś Hakana Calhanoglu na pozycji rozgrywającego.
“Czuję się tu dobrze, ale wolę być ustawiony wyżej na mojej ulubionej pozycji. Sytuacja tego wymagała i zawsze będę starał się dać z siebie wszystko tam, gdzie to koniecznie”.
Gdyby nie bezsensowne dwa karne to byście dostali bęcki Panie Piotrze.FORZA JUVENTUS

Piotr strzelił 2 bramki z karnych, jego jedyne osiągnięcie w tym meczu, a i drugi karny był strzelony niepoprawnie tylko bramkarz nie podołał obronie. W drugiej połowie bym widoczny jak cieszył się z bramki na 4:2 i przy zejściu z boiska.
Mi akurat trochę ciągle szkoda że nie udało się ubiec Interu i zakontraktować Zielińskiego przed sezonem. W dobrze poukładanej drużynie Zieliński może dać naprawdę dużo. To chyba jedyny plus tych bramek straconych z karnych (jeśli o czymś takim można mówić z perspektywy kibica Juve) że wykorzystał je Polak.