Strona główna » Aktualności » Juventus – Parma 2:2 (1:2). Dużo bramek, mało punktów
Juventus – Parma 2:2 (1:2). Dużo bramek, mało punktów
Fot. JuvePoland
Juventus dwa razy wyrównywał wynik w starciu z Parmą na własnym stadionie i koniec końców podzielił się z beniaminkiem punktami. Kibice byli dziś świadkami otwartego starcia, w którym obie strony zmarnowały sporo dogodnych okazji bramkowych.
Goście wyszli na prowadzenie już w 3. minucie – jeden stoper (Balogh) zgrał w polu karnym głową do drugiego (Delprato), a ten również uderzeniem głową pokonał Di Gregorio. Niedługo później, po błędzie Gattiego, Parma mogła dostać rzut karny – przed taką decyzją arbitra Bianconerich uchronił tylko spalony. W odpowiedzi w świetnej okazji spudłował Vlahović, który dobijał strzał McKenniego. W 31. minucie było już 1:1 – Weah dośrodkował z prawego skrzydła, a McKennie nie musiał nawet wyskakiwać do piłki, by uderzeniem głową umieścić ją w siatce. Chwilę później w niezłej sytuacji spudłował Thuram, a w 38. minucie prowadzenie gościom dał Sohm, któremu po nieporozumieniu między Di Gregorio i Danilo podał Man – wydaje się, że bramkarz Juve mógł lepiej zachować się po uderzeniu Szwajcara.
Już 4 minuty po wznowieniu gry po przerwie znowu był remis – Conceicao dobrze dośrodkował do wbiegającego w pole karne Parmy Weaha, a ten z bliska wbił piłkę do pustej bramki. W kolejnych akcjach obie strony grały otwarcie i odważnie atakowały w poszukiwaniu trzeciego gola – nie przyniosło to jednak żadnych rezultatów. Parma kilkoma kontratakami rozerwała obronę Juve, ale albo jej atakujący podejmowali złe decyzje pod bramką Di Gregorio, albo bramkarz ratował swoich kolegów, jak wtedy gdy w sytuacji sam na sam obronił strzał Charpentiera. Po drugiej stronie świetną interwencją po centrostrzale Yildiza popisał się Suzuki, a w ostatniej akcji meczu uderzenie Turka z linii bramkowej wybił Delprato.
Juventus głupio traci kolejne punkty i daje się wyprzedzić w tabeli Atalancie, a jutro może wypaść z czołowej czwórki. Bianconeri muszą szybko uporządkować swoją grę, która momentami przyprawia o ból głowy – kolejną okazję do rehabilitacji dostaną już w sobotę, gdy zmierzą się na wyjeździe z Udinese.
Juventus – Parma 2:2 (1:2)
31′ McKennie (asysta Weah), 49′ Weah (asysta Conceicao) – 3′ Delprato (asysta Balogh), 38′ Sohm (asysta Man)
Juventus (4-3-3): Di Gregorio – Cambiaso, Gatti, Danilo, Cabal (59′ Savona) – Locatelli, Thuram (84′ Fagioli), McKennie (71′ Koopmeiners) – Conceicao, Vlahović, Weah (59′ Yildiz)
Parma (4-2-3-1): Suzuki – Coulibaly, Delprato, Balogh, Hainaut – Keita (46′ Hernani, 74′ Camara), Bernabe – Man (85′ Cancellieri), Sohm, Mihaila (69′ Almqvist) – Bonny (69′ Charpentier)
Żółte kartki: 47′ Vlahović, 58′ Conceicao