Juventus – Torino 2:0 (1:0). Turyn pozostaje biało-czarny!

Grafika Meczowa Juvepoland Serie A Juventus Torino

Pewne zwycięstwo Juventusu w lokalnych derbach. Stara Dama była dziś wyraźnie lepsza od Torino, a triumf dały jej trafienia skrzydłowych – Weaha i Yildiza.

Bianconeri rozpoczęli to spotkanie skupieni na atakowaniu lewą flanką – już w pierwszych minutach pod pole karne rywala przedarli się tamtędy Thuram i Koopmeiners, pierwszy dograł jednak niecelnie, a po podaniu drugiego skiksował Vlahović. W 18. minucie na rajd od linii środkowej – również lewą stroną – zdecydował się Cambiaso. Włoch po minięciu kilku rywali oddał płaskie uderzenie, po którym futbolówkę odbił Milinković-Savić – ta trafiła pod nogi nadbiegającego Weaha, który bez problemu wbił ją do pustej bramki. Kilka chwil później Cambiaso ponownie znalazł się z piłką pod polem karnym rywala, tym razem po podaniu prostopadłym Koopmeinersa, jednak uderzył wysoko nad bramką. Bianconeri kontynuowali ataki – Vlahović w niezłej sytuacji uderzył prosto w bramkarza, a mocny strzał Koopmeinersa po krótko rozegranym rzucie wolnym zablokował Coco. Przed przerwą po akcjach lewą stroną kolejne okazje mieli Koopmeiners i Thuram, jednak ich uderzenia zostały zablokowane. Goście przez pierwsze 45 minut nie wykreowali pod bramką Perina praktycznie żadnego zagrożenia i na przerwę obie strony schodziły przy wyniku 1:0.

W przerwie Vanoli zastąpił Ilicia Gineitisem, a jego podopieczni zaczęli częściej przedzierać się z futbolówką pod pole karne Juve. W 56. minucie dobrą okazję na strzał po nonszalanckim zagraniu Thurama miał Linetty, jednak świetnie zablokował go Kalulu. W kolejnych minutach Bianconeri nieco uspokoili grę, jednak sami długo nie kreowali zagrożenia pod bramką Toro. W 73. minucie do siatki po świetnym podaniu Koopmeinersa trafił Weah, ale sędzia słusznie nie uznał jego trafienia z powodu zagrania ręką. Po chwili Motta dokonał pierwszej zmiany, wprowadzając Conceicao w miejsce Vlahovicia. W 83. minucie Conceicao świetnie przygotował sobie piłkę do strzału sprzed pola karnego po rzucie rożnym i zabrakło mu naprawdę niewiele, by trafić do siatki. Chwilę później Portugalczyk urwał się prawym skrzydłem i świetnie dograł do wbiegającego lewą stroną Yildiza, a ten uderzeniem “szczupakiem” podwoił prowadzenie Juve. Zaraz po tym trafieniu Motta wprowadził do gry Danilo i McKenniego za Savonę i Yildiza, a jego podopieczni bezpiecznie dowieźli korzystny wynik do końca.

Juventus w końcu wygrywa drugie kolejne ligowe spotkanie i przynajmniej chwilowo podskakuje w ligowej tabeli. Jutro Bianconeri będą czekali na potknięcia bezpośrednich rywali w walce o podium, a po przerwie reprezentacyjnej czeka ich prestiżowe starcie z Milanem.

Juventus – Torino 2:0 (1:0)
18′ Weah, 84′ Yildiz (asysta Conceicao)

Juventus (4-2-3-1): Perin – Savona (87′ Danilo), Gatti, Kalulu, Cambiaso – Locatelli, Thuram – Weah, Koopmeiners, Yildiz (87′ McKennie) – Vlahović (73′ Conceicao)

Torino (3-5-2): Milinković-Savić – Walukiewicz (64′ Vojvoda), Coco, Masina – Pedersen (75′ Sosa), Linetty, Ricci (64′ Njie), Ilić (46′ Gineitis), Lazaro (83′ Karamoh) – Vlasić, Sanabria

Żółte kartki: 57′ Lazaro, 59′ Walukiewicz, 80′ Coco

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Chopin
Chopin(@chopin)
3 dni temu

Yildiz i Conceicao są świetni i młodzi. Oby zostali z nami na długie lata i stanowili o sile tej ekipy. Dobry mecz. FJ !!!

nawimundo
nawimundo(@nawimundo)
3 dni temu

Pewne zwycięstwo. Co do Motty: stworzył Weah na nowo i ten staje się ważnym ogniwem, odkrył Savonę który właśnie dostał powołanie do reprezentacji, stworzył z Cambiaso prawdziwego potwora (obok Dimarco najlepszy LO w lidze), pozbył się sporej ilości gruzu poprzedniej kadry. Martwić może Vlahovic, ale on od jakiegoś czasu nie dojeżdża mentalnie. FJ!

Don Mati
Don Mati(@donmati)
3 dni temu

Niepodważalne zwycięstwo. Motta wyciągnął wnioski a właściwie liczę że to koniec eksperymentów. Z taką 4 obrońców + zaskoczenie bramkarz, to nie było szans by Torino cokolwiek mogło zrobić. Perin, Savona, Gatti, Kalulu i Cambiaso. Nie chce mi się weryfikować, ale obstawiam że z tą 4 obrońców to starcilismy może z 2 gole. Nie zdziwił bym się jak byśmy nie stracili żadnego.

Ostatnio edytowany 3 dni temu by Don Mati
ZimolJUVEglory
ZimolJUVEglory(@zimoljuveglory)
2 dni temu

Super mecz. Pozdrawiam zwolenników calma calma.... wszystko super. Ale vlacho to młot!!!! Jak mamy w FM skalę 1-20 jakąś umiejetnosc. To nasz kiler ma technikę 3 a inteligencję 2. Sty mercato musi nam dać innego technicznego napastnika. Który pogra i otworzy Kopa. Bo wyraźnie gramy w 10. A wtedy będzie więcej bramek. Zobaczycie. Ufam Tiago i wiem że sobie poradzi!!!

deamon
deamon(@deamon)
3 dni temu

Mogliby jeszcze więcej strzelać bramek, i wtedy z większym bananem na twarzy kończyłoby się oglądanie meczu.

Cieszy kolejny rekord Yildiza, a Conceicao za każdym razem robi różnicę.

Koop wreszcie dogrywa fajne piłki, jeszcze jakby zaczął strzelać z dystansu, bo tego nam brakuje. Pomocników zdobywających bramki spoza pola karnego.

Book
Book(@book)
3 dni temu

Yildiz to jest już zawodnik, który z kolejnymi meczemi podejmuje tylko dobre decyzje. Martwi mnie to ,że Fagioli nie podnosi się z ławki. Conceicao to może byc nasz klucz do rostrzygniecia w ostatnich minutach meczów, pod warunkiem że będzie zmiennikiem . Vlahovic to jest kloc czasami,jego pressing naprawdę słabiutki,musi być chłop dobrze zajechany . Weah pod Motta jednak potrafi coś zrobić pozytywnego dla tego… Czytaj więcej »

Poki
Poki(@poki)
3 dni temu

Niezły mecz, przeciwnukjiewymagajacy to kontrowaliśmy ich grę przez 95%. Yldiz z Cambiasso, Gattim, Savoną, Locateloum i Kabulu na poziomie należytym do herbu.

LimaK
LimaK(@limak)
2 dni temu

Mecz nudny, ale wygrany 😉

isad
isad(@isad)
2 dni temu

Jak widać przy przeciwnikiu niezagrażającym, bez atutów pod polem karnym, wystarcza skuteczna akcja na początku i na końcu. Patentem na podwyższenie staje się wpuszczenie Conceicao z plasowanym dośrodkowaniem, oby już nigdy z baletem jak w Lille.

Lub zaloguj się za pomocą: