Lecce – Juventus 1:1 (0:0). Czy leci z nami pilot?

Grafika Meczowa Juvepoland Lecce Juventus Serie A

Juventus wraca z południa Włoch z punktem i nie zasłużył dziś na nic więcej. Bianconeri po szczęśliwie zdobytej bramce nieporadnie bronili prowadzenia i zostali skarceni w samej końcówce meczu z Lecce.

Na początku meczu to Juventus wyglądał na groźniejszą drużynę – podopieczni Motty w pierwszych 16 minutach dwukrotnie trafili w słupek. Pierwszy był Thuram, który zmarnował dogodną sytuację w polu karnym po dograniu Yildiza, drugi – Conceicao, który przejął piłkę w okolicach środka boiska i przeprowadził solową akcję zakończoną strzałem sprzed pola karnego Lecce. Jako kolejny z niezłej pozycji uderzał Weah, którego zablokował obrońca. Amerykanin w 25. minucie trafił do siatki dobijając uderzenie Conceicao, ale arbiter słusznie wskazał na spalonego. W drugiej części pierwszej odsłony meczu ataki Bianconerich nieco osłabły, a przy piłce nieco częściej znajdowali się gospodarze – Perin oprócz złapania jednego dośrodkowania nie miał jednak nic do roboty. Na przerwę obie strony schodziły przy bezbramkowym remisie.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy Rafia ruszył na bramkę Perina po błędzie Gattiego, który minął się z piłką, ale zablokował go Locatelli. Sytuacja ta sprawiła, że podopieczni Giampaolo złapali wiatr w żagle – w kolejnych minutach oddali kilka strzałów na bramkę Perina, ale bramkarz Juve za każdym razem pewnie łapał piłkę. W 63. minucie Motta przeprowadził podwójną zmianę, desygnując do gry Rouhiego i Fagiolego, a 5 minut później jego podopieczni otworzyli wynik – Koopmeiners podał do Cambiaso, którego uderzenie sprzed pola karnego szczęśliwie odbiło się od interweniującego obrońcy i kompletnie zmyliło Falcone, po czym wpadło do siatki. W 75. minucie Motta wprowadził do gry Mbangulę w miejsce Yildiza, a podwójną zmianę przeprowadzili gospodarze, którzy chwilę później mogli wyrównać – Kalulu świetnie zablokował jednak strzał Krstovicia. W ostatnich minutach Motta wprowadził do gry Pugno za Conceicao, przesunął Weaha na prawą stronę i skupił się na obronie korzystnego wyniku. To zemściło się ostatecznie w doliczonym czasie gry, gdy Krstović urwał się lewą stroną i płasko dograł w pole karne do Rebicia, który z najbliższej odległości wyrównał wynik meczu i dał gospodarzom punkt.

Trzeci kolejny remis Juventusu stał się faktem. Podopieczni Motty będą mieli teraz kilka dni na trening – kolejny mecz rozegrają w sobotę, gdy do Turynu przyjedzie Bologna.

Lecce – Juventus 1:1 (0:0)
90′ Rebić (asysta Krstović) – 68′ Cambiaso (asysta Koopmeiners)

Juventus (4-2-3-1): Perin – Danilo, Gatti (63′ Rouhi), Kalulu, Cambiaso – Locatelli, Thuram (63′ Fagioli) – Conceicao (84′ Pugno), Koopmeiners, Yildiz (75′ Mbangula) – Weah

Lecce (4-3-3): Falcone – Guilbert, Gaspar, Baschirotto, Gallo (84′ Pierotti) – Coulibaly, Ramadani (75′ Kaba), Rafia (82′ Oudin) – Dorgu, Krstović, Morente (75′ Rebić)

Żółte kartki: 19′ Coulibaly – 39′ Cambiaso, 67′ Danilo, 73′ Fagioli, 82′ Koopmeiners

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
31 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Snake
Snake(@snake)
3 miesięcy temu
comment image?a481128

Iths
Iths(@iths)
3 miesięcy temu

No cóż, kontuzje kontuzjami, ale na razie kiepsko to wygląda.

Kopp na ten moment to wtopa transferowa w podobnej skali co Douglas Luiz.

Aktualna gra juve przypomina mi grę za pirlo. Wtedy miałem podobne wrażenie, że z posiadania piłki nic nie wynika i kopiemy po obwodzie bez jakiegoś większego sensu.

No i najwyższa pora żeby podjąć męska decyzję i postawić na stałe Perina w pierwszym składzie.

rado
rado(@rado)
3 miesięcy temu

Lipa

Ostatnio edytowany 3 miesięcy temu by rado
nawimundo
nawimundo(@nawimundo)
3 miesięcy temu

Dziewięciu kontuzjowanych graczy, brak środkowego napastnika, utrata lidera w postaci Bremera... przez to mamy olbrzymie problemy, owszem, aczkolwiek końcówka tego meczu to kryminał. Nie można tak tracić punktów, po prostu nie.

great_again
great_again(@great_again)
3 miesięcy temu

Nie jest to najgorszy wynik patrząc na przebieg spotkania. Mogliśmy to spokojnie przegrać. Ja to tylko jednej rzeczy nie wiem-dlaczego Motta tak bardzo chciał mieć Koopmeinersa i dlaczego tenże Koopmeiners tak bardzo w tej taktyce nie istnieje?!?!

Julek997
Julek997(@julek997)
3 miesięcy temu

Guntoli szkodniku woooon. Za Djalo, Koop, Luiza, Gonzaleza, Cabala powinienieś oddać się do dymisji, tak 150mln przepalić. Niech nikogo nie zmyli, że udały mu się jakieś tranfery w Napoli, Monch też był dobry w Seviili, poszedł do Romy cały zespół znisczył. Sezon został przegrany w lipcu tymi dwoma informacjami: Oficjalnie: Conte w Napoli Oficjalnie: Motta w Juventusie Gdyby było na odrwót by Juve było pierwsze a NApoli… Czytaj więcej »

Juventinista.chawo
Juventinista.chawo(@juventinista-chawo)
3 miesięcy temu

Ludzie już niemam siłę na tę druzyne. Zamiast przytrzymać piłkę to wybijemy przed siebie jak druga liga. i ten mecz nam zawalił moim zdaniem Motta niech mi ktoś wytłumaczy jak może zejść yldiz czy concencaio a kompaniners gra cały mecz co nic nie gra co mecz do gorzej.

bianconeri83
bianconeri83(@bianconeri83)
3 miesięcy temu

Co za frajerstwo!!!

deamon
deamon(@deamon)
3 miesięcy temu

Dno dna.

Taktyka Motty, wykonać 30 podań przed oddaniem strzału.

Nic z tego pozytywnego nie wynika, jak i długiego utrzymywania się przy piłce.

Co z tego, że wykonają 30 podań, jeśli nadal są na własnej połowie, lub przeciwnik odbiera piłkę, a strzał nadal nie oddany?

Wyglądamy gorzej, niż za Allegriego.

Na obu końcach, i w ofensywie, i w defensywie.

Book
Book(@book)
3 miesięcy temu

Będę bronił piłkarzy i trenera,to nie był łatwy wyjazd po wtorkowm intensywnym meczu w Birmingham .

To był taki Juventus Allegriego dzisiaj,czyli wygrać i zapomnieć, ale Max pewnie by to utrzymał.

Umówmy się, że to nie jest sezon w którym będziemy się liczyć gdziekolwiek,za dużo kontuzji, za mało doświadczenia .

LimaK
LimaK(@limak)
3 miesięcy temu

Dramat.

vlodek2532
vlodek2532(@vlodek2532)
3 miesięcy temu

Odpaliłem mecz w około 60 minucie, wcześniej nie oglądałem i rozumiem narzekanie na styl i Motte ale to co indywidualnie wyczyniają to też nieźle popisy. Danilo nie radzi sobie z Kristoviciem i tylko przypadek powoduje, że sędzia nie wyciąga asa kier (gdyby to zrobił i tak moim zdaniem wybronilby się z tej decyzji). Fagioli wjeżdża wyprostowaną w zawodnika Lecce daleko od własnej bramki, tu mniej pobłażliwy sędzię mógł to naciągnąć na czerwoną i się z tego tłumaczyć. Koop… Czytaj więcej »

schumi
schumi(@schumi)
3 miesięcy temu

Po finale PW było wiadomo że w następnym sezonie będzie dziadostwo ale ze aż takie to jest to pewne zaskoczenie.

Sebass123
Sebass123(@sebass123)
3 miesięcy temu

trenerowi pieknie wychodzi robienie z Juventusu topowego sredniaka z serie a …jesli do miesiaca go nie pogonia to moZna zapomniec na pare lat o pucharach , to najgorszy Trener od czasow del neriego !!

Juventino83
Juventino83(@juventino83)
3 miesięcy temu

Ciezko ten remis sensownie skomentowac. Remisujemy z druzyna ktora najmniej strzelila goli w tabeli bo tylko 7 i zajmuje 16 miejsce. Jesli drastycznie sie cos nie zmieni, na koniec sezonu ladujemy po za LM patrzac jaki jest scisk w czolwoce tabeli.

Putout
Putout(@putout)
3 miesięcy temu

Beka z kibiców. Dawniej winny miał być wszystkiemu Marotta, a cudotwórcą Paratici. Odszedł Marotta, Paratici objął stery i nagle się okazało, że jest jeszcze gorzej. Potem cudotwórcą miał być Giuntoli, no i teraz oczywiście co złego to on. W międzyczasie oczywiście winnym wszystkiego był także Allegri, którego miał zmienić wybitny Motta. Obecnie Motta jest najgorszy na świecie. Agnellemu też się obrywało,… Czytaj więcej »

paradiseLost84
paradiseLost84(@paradiselost84)
3 miesięcy temu

Dramat, ale przynajmniej człowiek przestał się łudzić. Zespół budowany na "wariackich papierach" to jedno, wiadomo, że trudno w takim przypadku o pewną powtarzalność i skuteczność w zdobywaniu kompletów punktów. ALE, ale niestety ten zespół został źle zbudowany. A trener powtarza poważne błędy. Brak napastnika, brak lidera drużyny. Taką rolę pełni chyba Locatelli/ Cambiaso. Tyle , że pierwszy nie ma do tego charakteru i chyba umiejętności,… Czytaj więcej »

DBadyll
DBadyll(@dbadyll)
3 miesięcy temu

Zróbmy to! Allegri wróć haha nie no żartuje! Xd

Pluto
Pluto(@pluto)
3 miesięcy temu

Ja pierniczę, jeśli Motta tak bardzo nie ogarnia to niech chociaż spojrzy na numery swoich zawodników, ktoś juz wykonał ta pracę za niego.Conceicao, 7, świetny skrzydłowy, naturalne środowisko - boczna strefa.Yildiz, 10 - im bliżej światła bramki tym lepiej, im bliżej lini bocznej tym mniej atutów.Motta jest na razie olbrzymim rozczarowaniem, cokolwiek wymyślił na temat strzelania goli powinien już dawno dawno temu… Czytaj więcej »

Ostatnio edytowany 3 miesięcy temu by Pluto
Troy
Troy(@troy)
3 miesięcy temu

Wstyd........ Decyzje trenejro się nie bronią w żadnym procencie zdjęcie Gattiego?!?! Taktyka na mecz żadna, cos na zasadzie pokopcie sobie w obronie i może cos indywidualnymi akcjami wymyślicie. Robię sobie odpoczynek od oglądania meczów Juve, nie na moje nerwy. Broniłem trenera ale nie widzę tam żadnej myśli taktycznej a przynajmniej żadnej dającej pozytywne skutki.

rammstein
rammstein(@rammstein)
3 miesięcy temu

gdzie jest Vlaho? miał być juz dostępny w tym meczu...

TwojaMloda
TwojaMloda(@twojamloda)
3 miesięcy temu

Będę nadal uważał, że Thiago będzie potrzebował 2 lat żeby dobić do poziomi Conte, 3/4 żeby zbliżyć się do osiągnięć Allegriego. Pytanie tylko czy dostanie tyle czasu

Lub zaloguj się za pomocą: