McKennie: Nazywam Thiago Mottę profesorem

Weston McKennie potwierdził dziś, że jest uniwersalnym graczem, zaczynając mecz przeciwko Monzy jako lewy obrońca. Amerykanin otworzył wynik spotkania, a swoimi spostrzeżeniami podzielił się później z telewizją DAZN.

fot. @ juventus.com

W tym sezonie 26-latek grał również jako prawy obrońca i napastnik. Dziś świetnie wykorzystał dośrodkowanie Teuna Koompmeinersa z rzutu rożnego. Kiedy na boisko wszedł Andrea Cambiaso, McKennie przesunął się za plecy Dusana Vlahovicia.

“Jak powiedział Nico, zwycięstwo było dziś najważniejsze, bo trudno było mieć na koncie tyle remisów. Te trzy punkty są ważne dla nas, kibiców, klubu i naszej całej rodziny, abyśmy wszyscy mogli mieć przyjemniejsze święta. Zdobycie gola lub asysta nie są najważniejsze, najważniejsze jest zwycięstwo drużyny” – powiedział McKennie po końcowym gwizdku.

Pomocnik przyznaje, że bardzo ceni współpracę z trenerem Thiago Mottą. Okazuje się, że McKennie nazywa 42-latka w bardzo szczególny sposób.

“Tak, nazywam go profesorem lub trenerem. Jaki ma na mnie wpływ? Bardzo dobry, prawda? Na początku sezonu powiedział mi: ‘Musisz pracować, odgrywać swoją rolę, a jeśli możesz pomóc drużynie, musisz to zrobić’. Pasuje mi to. Jestem takim graczem. Bardzo podoba mi się jego podejście do zespołu, a także nasze podejście do niego”.

Wyjazd na Juventus-Inter!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

luzak
luzak(@luzak)
4 godzin temu

Nasz czarodziej !

czary

Lub zaloguj się za pomocą: