Występ Gonzaleza pod znakiem zapytania

Po pozytywnych informacjach w sprawie zdrowia kilku Bianconerich przyszła pora na złe wieści. Wątpliwości dotyczą Nico Gonzaleza.

fot. @ juventus.com

Już jutro na przeciwko Starej Damy stanie ekipa Fiorentiny. Będzie to mecz, który może zagwarantować miejsce w czołowej piątce Serie A przed końcem roku. Kilka dni temu wydawało się, że kadra Bianconerich znacznie poszerzy się przed starciem z Violą. Do zdrowia powrócili Danilo, Teun Koopmeiners oraz Douglas Luiz, którzy wrócili do regularnego trenowania z zespołem. Jak się jednak okazuje jeden z kluczowych zawodników może znaleźć się poza składem i sympatycy Juve znów mogą drżeć o jakość w ataku.

Mecz w ramach 18. kolejki Serie A z trybun może obserwować Nico Gonzalez. Argentyńczyk niedawno zmagał się z problemami zdrowotnymi i po dwumiesięcznej przerwie wystąpił tylko w dwóch spotkaniach (łącznie około 68 minut). Napastnik w ostatnim starciu z Monzą zdobył bramkę i wszystko zdawało się wracać na dobre tory. Jak się jednak okazuje wczoraj Nico odbył indywidualny trening w Continassie i może nie wystąpić przeciwko swojej byłej drużynie. Według ilbianconero.com Argentyńczyk stosuje spersonalizowany program treningowy, który ma zminimalizować ryzyko przyszłych urazów.

Niedzielne spotkanie może być 14stym meczem, który opuści Nico Gonzalez z powodów zdrowotnych odkąd dołączył do Starej Damy. Dotychczas, gdy już wybiegał na murawę w biało-czarnym trykocie, był jednym z najlepiej prezentujących się graczy w składzie. Jego absencja może być zatem sporym ciosem dla ekipy Thiago Motty.