Juve wciąż liczy na Zirkzee

Joshua Zirkzee to nazwisko wciąż odgrzewane przez włoskie media. Holenderski napastnik dalej znajduje się na szczycie listy życzeń Bianconerich.

fot. @ Bolognafc1909 / twitter.com

Zimowe mercato oficjalnie się rozpoczęło więc włoskie media rozpisują się o potencjalnych nowych ruchach transferowych. Bianconeri aktywnie poszukują napastników, ponieważ osamotniony Vlahović potrzebuje oddechu rywala, aby zachować odpowiednią formę.

Zgodnie z wiedzą m.in. La Gazzetty dello Sport czy Corriere dello Sport na liście życzeń Juve wciąż widnieje nazwisko Joshuy Zirzkee. Napastnik Manchesteru United, który przeniósł się na Wyspy z włoskiej Bologni, nie odnajduje się w zespole Czerwonych Diabłów i jego sytuacja sportowa z tygodnia na tydzień wygląda gorzej.

Thiago Motta, który miał już możliwość trenowania Holendra, ceni jego umiejętności gry i widzi doskonałe wzmocnienie drużyny. Problemem do rozwiązania pozostaje sposób sprowadzenia zawodnika do Turynu. Oczywistym jest, że Manchester United będzie musiał się zgodzić na bardzo tanie wypożyczenie z co najwyżej opcją jeśli chce, aby ich zawodnik “nie wypadł z rynku”. Zdaje się, że podobnie może myśleć sam piłkarz, który raczej nie ma co liczyć na pierwsze skrzypce w zespole Amorima, tym bardziej, że sam nie potwierdził swoich umiejętności dorobkiem bramkowym (4 trafienia we wszystkich rozgrywkach).

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

demerek
demerek(@demerek)
2 dni temu

nakupimy zabaweczek pod motte ten zremisuje całą wiosne i zamiast majstra zobaczymy ale w lidze konferenci w 2026

schumi
schumi(@schumi)
2 dni temu

Następne drewno. Ehh

stilo.
stilo.(@stilo-2)
2 dni temu

Interesujemy się jakimś ogórkiem, a Milan poluje na Darwina…

Lub zaloguj się za pomocą: