Czerwony alert w Toskanii. Możliwe przełożenie meczu Fiorentina – Juventus

Silne opady deszczu i zagrożenie powodziowe paraliżują Toskanię. Władze ogłosiły czerwony alert, a wiceprzewodniczący rady miejskiej Florencji wnioskuje o przełożenie meczu Fiorentina – Juventus.

W związku z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, jakie od kilku dni nawiedzają Toskanię, władze regionu zdecydowały się na ogłoszenie czerwonego alertu. Ulewne deszcze doprowadziły do lokalnych podtopień, a sytuacja w niektórych rejonach staje się coraz bardziej dramatyczna. Prognozy meteorologiczne nie są optymistyczne – w najbliższych godzinach nadal spodziewane są intensywne opady, które mogą pogorszyć stan rzek i dróg.

Jednym z miejsc najbardziej dotkniętych przez żywioł jest Florencja. Miasto boryka się z zalanymi ulicami, utrudnioną komunikacją i obawami o poziom rzeki Arno. W związku z trudnymi warunkami wiceprzewodniczący rady miejskiej Florencji złożył oficjalny wniosek o przełożenie zaplanowanego na weekend spotkania Fiorentiny z Juventusem. Jego zdaniem, organizacja meczu w obecnej sytuacji byłaby nieodpowiedzialna zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa kibiców, jak i samych zawodników.

Czy mecz zostanie przełożony?

Decyzja w sprawie ewentualnego przełożenia meczu należy do władz ligi oraz lokalnych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Na ten moment nie podjęto jeszcze ostatecznych kroków, ale sytuacja jest dynamiczna i może się zmienić w każdej chwili.

Włoskie media spekulują, że jeśli warunki atmosferyczne się nie poprawią, mecz może zostać rozegrany w innym terminie lub – w skrajnym przypadku – przy pustych trybunach. Fiorentina oraz Juventus na razie nie odniosły się oficjalnie do wniosku władz Florencji, czekając na dalszy rozwój sytuacji.

Jeśli opady nie ustąpią, decyzja o przełożeniu spotkania wydaje się jedynie kwestią czasu. Tymczasem mieszkańcy Toskanii z niepokojem obserwują prognozy i mają nadzieję, że najgorsze już za nimi.