Di Gregorio: Musimy zjednoczyć drużynę, aby wyjść z kryzysu

Bramkarz Juventusu, Michele Di Gregorio, po porażce z Fiorentiną przyznał, że drużyna przeżywa trudny moment. Jego zdaniem kluczowym elementem w wyjściu z kryzysu jest jedność w szatni i wspólna praca nad poprawą sytuacji.

fot. @ juventus.com

Po kolejnym rozczarowującym meczu w wykonaniu Juventusu, Michele Di Gregorio nie ukrywał, że zespół znajduje się w kryzysie. W rozmowie z mediami bramkarz przyznał, że drużyna czuje się źle po ostatnich wynikach i musi jak najszybciej znaleźć sposób na odbudowę.

Czujemy się źle, tak samo jak w zeszłym tygodniu. Wszyscy jesteśmy rozczarowani, bo wiemy, że to nie jest poziom, jaki powinien prezentować Juventus” – powiedział Di Gregorio.

Jego zdaniem jedynym sposobem na przezwyciężenie trudności jest wzmocnienie więzi w drużynie i wspólna praca nad poprawą gry.

Musimy zjednoczyć grupę i walczyć razem. Nie możemy pozwolić sobie na rozluźnienie i wzajemne pretensje. Każdy musi wziąć odpowiedzialność za wyniki” – dodał.

Di Gregorio podkreślił, że Juventus musi jak najszybciej wrócić na właściwe tory, ponieważ kibice oczekują lepszej postawy. Sytuacja w tabeli staje się coraz bardziej napięta, a ewentualna utrata miejsca w czołówce może mieć poważne konsekwencje dla przyszłości klubu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Ordnassela_led_Oreip
Ordnassela_led_Oreip(@ordnassela_led_oreip)
3 godzin temu

Di Gregorio, Locatelli, Giuntoli i Motta wszyscy powtarzają jak mantrę o zjednoczeniu i działaniu razem. Czy to oznacza, że zawodnicy nie tylko skłóceni mogą być z trenerem, ale i miedzy sobą nawzajem? To pokazuje kunszt trenersko - dyrektorski.

polkor
polkor(@polkor)
1 godzina temu

Po przypadkach Danilo i Fagioliego piłkarze wiedzą że jakąkolwiek krytyka trenera spotka się z odstawieniem od składu i wytransferowaniem, zresztą działanie to w przypadku Brazylijczyka było całkowitą głupotą bo zarówno Veiga i Kelly są od niego gorsi, więc o żadnej wspólnocie nie mozna mówić prędzej podejrzewałbym ze piłkarze w tej sytuacji sobie w ogóle nie ufają

Johhny Rambo
Johhny Rambo(@johhny-rambo)
2 godzin temu

Nie można próbować zbudować z juveczegoś na podobieństwo Bolonii to inne kluby on jest trenerem dla którego to jest poziom nie osiągalny no i grundol też dyrektor którego Turyn to za wysoka piłka ale wybrał go też ktoś na szybko czyli zle

Lub zaloguj się za pomocą: