Zaccheroni o problemach Juventusu: Motta nie zapomniał, jak się trenuje!

Były trener Juventusu, Alberto Zaccheroni, skomentował trudny moment, przez który przechodzi Stara Dama. Wskazał na brak stabilnej jedenastki, niezrozumiałe decyzje personalne i problemy w grze zespołu. Jego zdaniem kryzys to wynik wielu czynników, a nie tylko błędów Thiago Motty.

fot. @ juventus.com

Podczas gali wręczenia nagród “Maestrelli”, Alberto Zaccheroni podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat kryzysu Juventusu. Były szkoleniowiec Bianconerich nie ukrywał zdziwienia sytuacją zespołu i wskazał na kluczowe problemy, które mogą wpływać na słabą postawę drużyny.

Jaką Juventus ma podstawową jedenastkę?

Zaccheroni zaczął od pytania, które według niego najlepiej obrazuje obecny chaos w Juventusie.
“Powiedzcie mi: jaka jest podstawowa jedenastka Juventusu w tym sezonie? Ja jej nie znam. A wy potraficie wymienić ją z pamięci?“.

Były trener zauważył, że Motta nie znalazł jeszcze odpowiedniego ustawienia i wciąż eksperymentuje, co prowadzi do braku stabilizacji w grze zespołu.

Jak można trzymać Cambiaso na ławce?

W dalszej części wypowiedzi Zaccheroni podkreślił, że niektóre decyzje Motty są dla niego niezrozumiałe, szczególnie jeśli chodzi o wybory personalne.
“Nie rozumiem, jak można trzymać Cambiaso na ławce. Dla mnie to najlepszy lewy obrońca we Włoszech. Potrafi atakować skrzydłem, schodzić do środka, robi wszystko. A jednak w meczu we Florencji…“.

Zdaniem włoskiego szkoleniowca problemem Juventusu jest także brak spójności w grze i widoczna dezorganizacja. “Juve nie jest połączone. To mnie zaskakuje, bo bardzo cenię Motte. W Bolonii wykonał fantastyczną pracę, a teraz w Turynie nie może znaleźć równowagi”.

Motta nie stał się nagle złym trenerem

Choć Zaccheroni nie szczędził krytyki, jednocześnie bronił Motty przed nadmiernymi oskarżeniami.
“Thiago nie mógł nagle stać się złym trenerem! To niemożliwe. Ale jeśli co chwilę zmienia wyjściową jedenastkę, musi być ku temu jakiś powód“.

Zaccheroni podkreślił, że choć Motta stara się wprowadzić styl gry, który sprawdził się w Bolonii, w Turynie nie działa on tak samo. “Gra opiera się na dograniu piłki do napastnika, otwarciu skrzydła, dryblingu i wrzutce. Ale kto jest w polu karnym? Vlahović? Zbyt często jest tam zupełnie osamotniony”.

Co dalej z Mottą?

Zaccheroni nie dał jednoznacznej odpowiedzi na to, czy Juventus powinien rozstać się z trenerem. Zaznaczył jednak, że kryzys Starej Damy to nie tylko kwestia szkoleniowca, ale także graczy i całego klubu.
“Nie wiem, czy to kwestia zmiany trenera. Wiem jedno – Juventus musi znaleźć spójność, bo w tej chwili wygląda na zagubiony”.