Dwa scenariusze Juventusu – rewolucja czy wielkie transfery?

Cristiano Giuntoli przygotowuje dwa różne plany transferowe na lato - jeden zakłada udział w Lidze Mistrzów, drugi oznacza poważne oszczędności i możliwe odejścia kluczowych zawodników.

Cristiano Giuntoli Juventuscom
fot. @ juventus.com

Przyszłość Juventusu na rynku transferowym zależy od końcowej pozycji w tabeli Serie A. Awans do Ligi Mistrzów pozwoli na realizację ambitnego planu wzmocnień, ale jeśli Stara Dama nie znajdzie się w czołowej czwórce, klub czeka poważna restrukturyzacja, która może oznaczać rozstanie z Thiago Mottą i sprzedaż kluczowych piłkarzy.

Brak Ligi Mistrzów – rewolucja w kadrze

Udział w Champions League to nie tylko prestiż, ale także ogromne dochody. W przypadku niezakwalifikowania się do tych rozgrywek Juventus straci ponad 77 milionów euro – zarówno z tytułu premii UEFA, jak i przychodów ze sponsoringu oraz biletów. Klub nie będzie w stanie utrzymać wysokich pensji oraz sprowadzić piłkarzy z najwyższej półki.

W takim scenariuszu na sprzedaż mogą trafić młode talenty, które mogłyby zapewnić klubowi duże zyski, np. Kenan Yildiz, Andrea Cambiaso czy inny zawodnik, którego sprzedaż zapewni znaczącą plusvalenzę. Ponadto, Juventus może nie być w stanie zatrzymać Randala Kolo Muaniego, Gabri Veigi i Francisco Conceicao, którzy trafili do klubu na zasadzie wypożyczeń.

Bez wpływów z Ligi Mistrzów klub musiałby ograniczyć swoje ambicje transferowe i skupić się na mniej kosztownych wzmocnieniach oraz promocji młodych zawodników.

Plan wzmocnień na Ligę Mistrzów – wielkie transfery

Jeśli Juventus wywalczy awans do Champions League, Cristiano Giuntoli uruchomi gotowy plan wzmocnień, który przewiduje sprowadzenie trzech lub czterech zawodników o wysokiej jakości.

Na szczycie listy życzeń znajduje się napastnik Victor Osimhen z Napoli, który mógłby zapewnić drużynie większą skuteczność w ataku. Klub myśli również o wzmocnieniu środka pola – jednym z głównych celów jest Sandro Tonali, który mógłby dodać jakości i doświadczenia w drugiej linii. W defensywie priorytetem jest David Hancko, który miałby pomóc w stabilizacji gry obronnej.

Wszystkie te transfery miałyby uzupełnić istniejący skład, który – mimo niezadowalających wyników – zdaniem zarządu ma duży potencjał. Klub chce budować na fundamentach obecnej kadry, zamiast przeprowadzać kolejną rewolucję.

Thiago Motta – przyszłość trenera pod znakiem zapytania

Bez względu na końcowy wynik sezonu, przyszłość Thiago Motty w Juventusie stoi pod znakiem zapytania. Jego notowania znacząco spadły w ostatnich tygodniach, a w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów niemal na pewno opuści klub. Nawet jeśli Juve znajdzie się w czołowej czwórce, zarząd nie jest przekonany, czy trener jest właściwym wyborem na długofalowy projekt.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lisu
Lisu(@lisu)
19 godzin temu

Największy transfer na przyszły sezon? Ktokolwiek za Juntolego... Ten człowiek w dwa lata całkowicie rozwalił ten klub.

schumi
schumi(@schumi)
6 godzin temu

Wyrzucenie dyrektora i wuefiste to byłby najlepsze transfery.

Monochromatyczny
Monochromatyczny(@monochromatyczny)
1 godzina temu

Strategia Juventusu nie ma większego znaczenia, ponieważ Juve popadło w przeciętność. Niedawno jeszcze priorytetem było cięcie kosztów (teraz prasa donosi o zatrudnieniu Osimhena z mega pensją), potem odmładzanie kadry i nowy projekt z młodzieżą. Za chwilę wykluje się coś nowego. Juventus jest przeciętny w skali Europy i bez szans na Scudetto we Włoszech.

Lub zaloguj się za pomocą: