“To był kosmita!” Pepe wspomina Pogbę, Pirlo i mentalność Conte

Simone Pepe wraca wspomnieniami do lat w Juventusie. W rozmowie z Dazn opowiedział o niesamowitym Pogbie, sile Pirlo i przemianie klubu pod wodzą Conte.

Simone Pepe Juventuscom
fot. @ juventus.com

Dla Simone Pepe ponowne założenie koszulki Juventusu to czysta przyjemność. Były skrzydłowy Bianconerich, który reprezentował klub w latach 2010-2015, przypomniał sobie piękne chwile w barwach Starej Damy w rozmowie z DAZN. Pretekstem do wspomnień była zbliżająca się Infinity League – turniej piłki pięcioosobowej, w którym 22 marca zmierzą się legendy Bayernu Monachium, Borussii Dortmund, Interu i Juventusu.

To piękne wspomnienie, szczególnie że wracam do gry z kolegami, z którymi przeżyłem wspaniałe chwile” – powiedział Pepe. Choć z uśmiechem przyznaje, że forma fizyczna może nie być już taka jak dawniej, nie kryje radości z ponownego założenia butów piłkarskich. “Matri wygląda na gotowego, Marchisio ćwiczy na siłowni, ale biegać to już co innego (śmiech). Zobaczymy, jak pójdzie na boisku“.

Pepe wspomniał również o rywalizacji z Interem, którą dopiero po przyjściu do Juve zrozumiał w pełni. “Kiedy grałem w Udinese, nie odczuwałem tego aż tak. Dopiero tutaj zrozumiałem, że Derby Włoch to coś więcej – sportowa rywalizacja trwająca od zawsze“.

Z sentymentem mówił też o drużynie, w której przyszło mu grać. “Ja byłem solidnym graczem, który potrafił odnaleźć się wśród wielkich. Ale wszystko zawdzięczam Conte i kolegom. W takim otoczeniu gra staje się łatwiejsza“. Za najlepszego zawodnika, z którym miał okazję dzielić szatnię, uznał Andree Pirlo: “Miał coś więcej. Milan się go pozbył, uznając za wypalonego, a on razem z Conte odmienili Juventus“.

Trener Antonio Conte to dla Pepe fundament sukcesów. “Wniósł do drużyny niesamowitą mentalność i fizyczne przygotowanie. To perfekcjonista. W Juventusie, po siódmym miejscu z Delnerim, poprowadził nas do mistrzostwa. To samo zrobił potem w Chelsea i Interze“.

W rozmowie nie mogło zabraknąć anegdoty o Paulu Pogbie. “Przyszedł do nas jako dzieciak. Nikt się nie spodziewał, że po trzech treningach będziemy patrzeć po sobie i pytać: <<to kosmita?>>. My dyszeliśmy po kontrach, a on jakby nic się nie działo. Był niesamowity jak na swój wiek“.

Na koniec Pepe wspomniał Carlosa Teveza i jego słowa sprzed finału w Berlinie: “Nie mówił wiele, ale to był lider. Przed meczem powiedział: <<Wielu wolałoby być po tamtej stronie, ale ja jestem dumny, że jestem z wami>>. To był prawdziwy facet. Te słowa zostały mi w pamięci“.

Jak informuje Dazn, spotkanie legend w ramach Infinity League będzie nie tylko sportowym wydarzeniem, ale i emocjonalną podróżą do czasów, gdy Juventus dominował we Włoszech i Europie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Poki
Poki(@poki)
6 godzin temu

Pepe, Padoin, Govinco piłkarze pokroju McKenniego. Ich wartość poznaje się patrząc wstecz z obecną wiedzą.

Lub zaloguj się za pomocą: