Włosi żegnają się z Ligą Narodów po remisie z Niemcami

Italia odpadła z rozgrywek Ligi Narodów już na etapie ćwierćfinałów. Choć zdołała odrobić trzybramkową stratę i zremisować 3-3 z Niemcami, to wynik nie wystarczył, by awansować do Final Four.

fot. @ figc

Włosi żegnają się z Ligą Narodów UEFA po dramatycznym meczu z Niemcami rozegranym w Dortmundzie. Reprezentacja prowadzona przez Luciano Spallettiego zremisowała 3-3, jednak rezultat ten nie wystarczył do awansu do półfinału turnieju, ponieważ pierwszy mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla podopiecznych Juliana Nagelsmanna. Bohaterami Azzurrich okazali się Moise Kean oraz Giacomo Raspadori, których bramki pozwoliły Italii uniknąć porażki, ale nie wyeliminować rywali.

Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gospodarzy. Niemcy szybko narzucili swój rytm gry i zdominowali Włochów, co zaowocowało trzema trafieniami. Wynik otworzył Joshua Kimmich, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Alessandro Buongiorno. Chwilę później, po sporym zamieszaniu i braku koncentracji włoskiej defensywy oraz Gianluigiego Donnarummy, Jamal Musiala podwyższył na 2-0. Jeszcze przed przerwą do siatki trafił Kleindiest, który głową wykończył dośrodkowanie Kimmicha.

Po zmianie stron Italia zaprezentowała zupełnie inne oblicze. Podopieczni Spallettiego ruszyli do ataku, a defensywa niemiecka zaczęła popełniać błędy. Już na początku drugiej połowy Kean wykorzystał nieporozumienie w szeregach rywali i zdobył bramkę kontaktową. W 69. minucie napastnik Fiorentiny ponownie wpisał się na listę strzelców, zmniejszając straty do jednego gola. W 76. minucie wydawało się, że Italia otrzyma szansę na wyrównanie z rzutu karnego, jednak sędzia Szymon Marciniak po konsultacji z VAR cofnął swoją decyzję.

Ostatecznie wyrównanie przyszło w doliczonym czasie gry, gdy po zagraniu ręką jednego z Niemców we własnym polu karnym, Raspadori pewnie wykorzystał jedenastkę. Mimo heroicznego pościgu, remis 3-3 oznaczał koniec przygody Włochów z Ligą Narodów.

Niemcy – Włochy 3:3 (pierwszy mecz 2:1)
30′ Kimmich (k.), 36′ Musiala, 45′ Kleindienst – 49′ Kean, 69′ Kean, 90+5′ Raspadori (k.)

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Monochromatyczny
Monochromatyczny(@monochromatyczny)
7 dni temu

Dopóki grał elektryczny i spanikowany Gatti to była tragedia. Facet miał strach w oczach, a piłkę przyjmował na cztery z nią kontakty. Tragicznie wyglądał jak całe Juve w tym sezonie. Jak nie było żadnego gracza Juventusu to jakoś przypadkiem i fuksem Italia zremisowała. 😀

Lub zaloguj się za pomocą: