Strona główna » Aktualności » “Niech się pierdo**” – brat Keana uderza w Juventus
“Niech się pierdo**” – brat Keana uderza w Juventus
Giovanni Kean, brat Moise'a, udzielił szczerego wywiadu po świetnym występie napastnika we włoskiej kadrze. W rozmowie z Radio Bruno wprost skrytykował Juventus i opowiedział o planach swojego brata.
fot. @ acffiorentina.com
Po dublecie zdobytym w barwach reprezentacji Włoch, Moise Kean znów jest na ustach kibiców. Napastnik Fiorentiny notuje fenomenalny sezon, w którym zdobył już 20 bramek, zupełnie odmiennie niż w zeszłym roku w Juventusie, gdzie nie trafił do siatki ani razu. Na temat jego obecnej formy i przeszłości w barwach Bianconerich wypowiedział się brat piłkarza, Giovanni Kean, na antenie Radio Bruno.
“Moise od razu poczuł, że Fiorentina mu ufa. Tego właśnie potrzebował. Wszedł w ten projekt z pełnym przekonaniem i to widać na boisku. W Turynie był bardziej zamknięty w sobie, tutaj czuje się swobodnie. Wreszcie może oddać tyle, ile otrzymuje“.
O grze w reprezentacji Giovanni dodał: “Zawsze rozmawiamy po meczach. Cieszył się z dwóch goli, ale żałował, że nie strzelił trzeciego z rzutu karnego, bo mu go odebrano“. Podkreślił też, że Moise ma teraz “wielką determinację, jest niemal wściekły, ale pozytywnie – to pokazuje jego głód rewanżu“.
Zapytany o przyszłość brata, Giovanni stwierdził jasno: “Skupiamy się tylko na Fiorentinie. Chce grać w Lidze Mistrzów i zapisać się w historii tego klubu. Czasem się śmieję i pytam: ‘Co robimy w przyszłym sezonie?’, a on zawsze odpowiada, że chce tu zostać“.
W końcówce rozmowy brat Keana odniósł się także do Juventusu: “Spodziewaliśmy się większej wiary w niego. Czy teraz żałują? Szukam dobrego słowa, ale… niech się pierdo** (lub “niech spadają“, przyp. red.)“.
Biorąc pod uwagę sezon Keana we Florencji, nie sposób nie odnieść wrażenia, że w Turynie mogą dziś odczuwać spory niedosyt.