Dlaczego Exor ratuje finanse Juventusu?

Rodzina Agnellich znów pokazuje, jak istotny jest dla niej Juventus. Holding Exor przelał już 15 milionów euro na poczet przyszłego podwyższenia kapitału, a jeśli wyniki sportowe nie spełnią oczekiwań, kwota ta może wzrosnąć aż do 110 milionów. Skąd taka decyzja?

fot. @ juventus.com

Jeszcze kilka dni temu w corocznym liście do akcjonariuszy Exor nie wspomniał ani słowem o Juventusie, co wywołało konsternację wśród obserwatorów. Wczoraj jednak holding rodziny Agnellich przeszedł od milczenia do konkretnego działania. Krótko przed kolacją Juventus opublikował oficjalny komunikat, który nie pozostawia wątpliwości co do wsparcia ze strony głównego udziałowca: “Zarząd, przyjmując do wiadomości dostępność Exor, podjął decyzję o wystąpieniu z wnioskiem o dokonanie wpłaty na poczet przyszłego podwyższenia kapitału zakładowego w łącznej kwocie 15 milionów euro, której realizacja zostanie sfinalizowana niezwłocznie“.

W rzeczywistości mowa o znacznie większej kwocie. Exor zadeklarował gotowość do wsparcia finansowego sięgającego nawet 110 milionów euro, jeśli wyniki sportowe w końcówce sezonu okażą się poniżej oczekiwań, a co za tym idzie – klub nie osiągnie zakładanych przychodów.

Dlaczego teraz? Wyjaśnienie nagłej decyzji

Warto zaznaczyć, że ewentualne zwiększenie kapitału nie powinno dotyczyć drobnych akcjonariuszy, lecz wyłącznie głównego udziałowca (Exor) oraz inwestorów instytucjonalnych. Skąd zatem ta szybka reakcja?

Powód jest bardzo konkretny. Klub musi zadbać o odpowiedni poziom kapitału własnego w kontekście niedawnych wydatków – między innymi konieczności sprowadzenia dwóch obrońców w miejsce kontuzjowanych Bremera i Cabala, a także rezerw finansowych związanych z odprawą dla zwolnionego trenera Thiago Motty. Kapitał zakładowy Juventusu wynosi obecnie 15 milionów euro i nie może spaść poniżej dwóch trzecich wartości kapitału własnego. Choć klub nie znajdował się jeszcze w krytycznej sytuacji, zdecydowano się na szybką i prewencyjną interwencję finansową.

Miejsce w Lidze Mistrzów kluczowe dla stabilności

Nie można zapominać, że Juventus jest notowany na giełdzie, co wiąże się z dodatkowymi obowiązkami sprawozdawczymi i większą przejrzystością finansową niż w przypadku większości innych klubów piłkarskich. W związku z tym Exor postanowił działać zawczasu, by zapobiec potencjalnym napięciom finansowym.

Co ważne, nie ma pewności, że kolejne transze wsparcia będą konieczne. Wszystko zależy od postawy drużyny na finiszu sezonu. Awans do Ligi Mistrzów i zdobycie co najmniej czwartego miejsca w Serie A to gwarancja minimum 65 milionów euro przychodu. Dodatkowe minimum 25 milionów może przynieść udział w Klubowych Mistrzostwach Świata – kwota ta nie została jeszcze ujęta w budżecie na bieżący sezon.

Jeśli Juventus zrealizuje te cele sportowe, nie tylko nie będzie potrzebował kolejnych zastrzyków finansowych, ale również uniknie konieczności sprzedaży kluczowych zawodników podczas zaplanowanego na czerwiec dodatkowego okna transferowego, stworzonego przez FIFA specjalnie dla uczestników turnieju w Stanach Zjednoczonych.

Sygnał stabilności i determinacji

Działanie Exor to wyraźny sygnał dla rynku, kibiców i wszystkich związanych z Juventusem: klub nie zostanie pozostawiony sam sobie w obliczu trudności. To także potwierdzenie, że dla rodziny Agnellich Juventus wciąż pozostaje jednym z najważniejszych projektów – nie tylko sportowych, ale i emocjonalnych.

Jak informują włoscy dziennikarze, sytuacja Starej Damy pod względem finansowym jest monitorowana na bieżąco, a osiągnięcie stabilności będzie możliwe tylko przy wsparciu właścicieli oraz realizacji kluczowych celów sportowych.