Strona główna » Aktualności » Arthur chciałby zostać w Gironie
Arthur chciałby zostać w Gironie
Arthur Melo odżył w barwach Girony i nie ukrywa, że chętnie pozostałby w Hiszpanii na dłużej. Brazylijczyk przyznaje jednak, że kluczowa będzie decyzja Juventusu.
Arthur Melo, który jeszcze niedawno zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi i brakiem regularnej gry, w barwach Girony zaczyna odzyskiwać pewność siebie. Jak sam przyznał w rozmowie z dziennikarzami Sport, to właśnie kataloński klub pozwolił mu odnaleźć radość z futbolu po trudnych miesiącach. Przypomnijmy, że pomocnik trafił do Girony w styczniu na zasadzie wypożyczenia z Juventusu.
“Chciałbym zostać również na przyszły sezon, ale nie zależy to tylko ode mnie” – powiedział Arthur, komentując swoją przyszłość. Brazylijczyk przyznał, że odrzucił ofertę powrotu do ojczyzny i zainteresowanie Santosu, by postawić na grę w La Liga. “Czułem, że tutaj, dzięki temu stylowi gry, mogę znów stać się najlepszą wersją siebie. Musiałem podjąć duży wysiłek finansowy, żeby tu trafić, ale nie żałuję – chciałem grać dla Girony“.
Trener Girony, Michel, od początku obdarzył Arthura zaufaniem, mimo że proces odbudowy formy fizycznej po urazach był stopniowy. “Wiedzieliśmy, że to potrwa, ale teraz czuję się bardzo dobrze i mam ogromną motywację. Nie było łatwo pogodzić się z kontuzjami, ale to już przeszłość” – zaznaczył piłkarz.
Co dalej? Arthur podkreśla, że wciąż pozostaje zawodnikiem Juventusu, choć marzy o pozostaniu w Hiszpanii. “Mam kontrakt z Juve, zobaczymy, czy kluby znajdą porozumienie. Na razie skupiam się na teraźniejszości i na tym, żeby dobrze grać tutaj” – wyjaśnił. Przyznał też, że nie porzuca marzeń o powrocie do reprezentacji Brazylii. “Tylko grając dobrze w Gironie mogę liczyć na kolejne powołanie“.