Czy Juventus sięgnie po Conte? Trener na celowniku, Milan i Napoli też nie odpuszczają

Antonio Conte ponownie stał się gorącym nazwiskiem na rynku trenerskim. Mimo zastąpienia Thiago Motty przez Igora Tudora, wydaje się, że karuzela trenerska w Turynie nadal się kręci.

fot. @TottenhamHotspur / facebook.com

Antonio Conte jeszcze rok temu został odrzucony przez Juventus i Milan. Oba kluby szukały wtedy innych rozwiązań – Stara Dama zdecydowała się na Thiago Mottę, a Rossoneri zatrudnili Paulo Fonsecę. Jak przypomina La Gazzetta dello Sport, dziś nikt nie ukrywa, że mogła to być decyzja przedwczesna. Juventus pożegnał się już z Mottą, a Milan z Fonsecą.

Tymczasem Conte, prowadząc Napoli, udowadnia swoją wartość. Po 30 kolejkach jego zespół, po wygranej 2:1 nad Milanem, traci tylko 3 punkty do prowadzącego w tabeli Interu, który również wygrał swoje spotkanie 2:1 z Udinese. Do końca sezonu pozostało 8 kolejek i walka o Scudetto pozostaje otwarta. W Neapolu Conte nie tylko osiąga wyniki, ale także zaskarbił sobie sympatię kibiców. Jak informują dziennikarze, szkoleniowiec nie ucieka od życia miasta – często spaceruje po Neapolu, odwiedził Scampię, Reggia di Caserta czy murale Maradony.

Co więcej, Conte nie zmienił swoich zasad. Podczas letnich przygotowań potrafił zmęczyć piłkarzy do granic możliwości, ale efekty widać dziś. Blokował odejścia kluczowych graczy jak Di Lorenzo czy Kvaratskhelia, przekonał Lobotkę i Anguissę do pozostania i zbudował zespół na miarę walki o tytuł.

W kontekście przyszłości trenera scenariusze są otwarte. Napoli ma z nim umowę do czerwca 2027 roku i De Laurentiis chciałby ją wypełnić, najlepiej przypieczętowaną Scudetto. Jednak jak zauważają włoscy dziennikarze, Juventus i Milan nie zamierzają odpuścić. Oba kluby wiedzą, że Conte potrafi od razu zmienić oblicze drużyny. Zwłaszcza Juventus może skorzystać z klauzuli pozwalającej rozwiązać umowę z Igorem Tudorem po sezonie za niewielką rekompensatą.

Conte nie ukrywa sentymentu do Turynu. “Grałem w tym klubie przez 13 sezonów, to historia, której zawsze będę częścią” – powiedział we wrześniu. W jednym z ostatnich wywiadów dodał: “W przyszłości chciałbym czasem usiąść na pole position“. Znając realia calcio, nikt nie wyklucza, że stanie się to szybciej, niż się spodziewamy.