Cristante był o krok od Juve. Teraz zagra przeciwko nim jako lider Romy

Juventus planował zimowy transfer Bryana Cristante, ale transakcja upadła w ostatniej chwili. W niedzielę pomocnik Romy zmierzy się z byłym niedoszłym klubem.

fot. @ figc

Jeszcze w styczniu Bryan Cristante był bliski przenosin do Juventusu. Klub z Turynu nawiązał kontakt z jego agentem i planował sprowadzenie go na zasadzie wypożyczenia. Operacja miała zależeć od ruchów kadrowych na finiszu mercato. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, a Cristante stał się kluczowym ogniwem odrodzonej Romy Claudio Ranieriego.

Jak donosi Tuttosport, pomocnik Romy był rozważany przez Juventus jako uzupełnienie środka pola w przypadku odejścia Fagiolego. Mówi się, że Thiago Motta był entuzjastą transferu, doceniając wszechstronność Cristante i jego zdolność do gry na wielu pozycjach. Rozmowy z agentem Giuseppe Riso trwały, ale finalnie temat upadł, ponieważ transfer Fagiolego do Fiorentiny nastąpił zbyt późno.

Cristante od tego momentu rozwinął skrzydła. Ranieri uczynił go podstawowym zawodnikiem, a jego występ przeciwko Monzie przyniósł nagrodę dla najlepszego gracza meczu. Roma wspina się w tabeli, walcząc nawet o miejsce dające awans do Ligi Mistrzów.

Niedzielny mecz Roma – Juventus będzie nie tylko pojedynkiem dwóch wielkich klubów, ale także starciem dwóch reprezentantów Włoch z Euro 2020 – Cristante zmierzy się z Manuelem Locatellim. Obaj dobrze się znają i są przyjaciółmi. Ich ścieżki przecinały się już w Milanie, gdzie żadnemu z nich nie dano szansy na rozwój. Teraz mogą udowodnić swoją wartość w bezpośrednim starciu, które – kto wie – może obserwować Luciano Spalletti szukający rozwiązań na mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2026.