Gwiazda niezgody – dlaczego kibice chcieli usunąć gwiazdę Bońka ze stadionu?
Zbigniew Boniek otrzymał jedną z pięćdziesięciu gwiazd przy nowym stadionie Juventusu, jednakże protesty kibiców doprowadziły do zmiany decyzji i ostatecznie Polak stracił to wyróżnienie.
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland
Już prawie 15 lat minęło od wycofaniu się Andrei Agnellego z przyznania jednej z gwiazd przy nowo budowanym stadionie Bianconerich: “Oni już mi ją dali, a później po pół roku, Andrea Agnelli powiedział mi, że mi ją odbiera. Zaoferowałem 1000 euro każdemu, kto wyjaśni mi powód, ale jeszcze nikt się nie pojawił” – powtarzał Zbigniew Boniek, były piłkarz Juventusu, podczas wywiadu udzielonemu włoskiej La Gazzetta dello Sport.
Wypowiedzi Bońka i protest kibiców
Aby to zrozumieć musimy cofnąć się o ponad dwadzieścia lat. Boniek, który już dawno przestał być piłkarzem, ale pozostał szczerym komentatorem świata futbolu, otwarcie krytykował w telewizji zarząd Juventusu, Luciano Moggiego i Triadę, co szczególnie uwydatniło się po wybuchu skandalu Calciopoli.
Pierwotnie, kiedy Juventus rozpoczął przygotowania do inauguracji nowego stadionu, znalazł się w gronie 50 zwycięzców plebiscytu internetowego, których nazwiska miały znaleźć się na gwiazdach na stadionie. Jego gwiazda znalazłaby się na Curva Nord, razem z gwiazdami Contego, Pessotto, Buffona, Johna Hansena, Del Sola, Montero, Orsiego, Benettiego i Roberto Baggio.
W środowisku kibicowskim nie mogło to przejść bez echa. Stowarzyszenie Italia Bianconera w liście do prezydenta Juve napisało: “Prosimy prezydenta Andreę Agnellego o usunięcie gwiazdki przypisanej Bońkowi, piłkarzowi o niekwestionowanej wartości, ale człowiekowi małej wdzięczności, który nigdy nie przegapi okazji, by dołączyć do chóru tych, którzy zniesławiają nasz ukochany Juventus”
“Prosimy również, by tę gwiazdę przypisano Alessio Neriemu i Riccardo Ferramosce, dwóm chłopcom, którzy tragicznie zginęli w Vinovo. Drogi prezydencie, jesteśmy pewni, że tym razem również będziesz w stanie obronić właściwą wartość w odniesieniu do Juve i jego kibiców”
Niezrozumienie
Z kolei Zbigniew Boniek dziwił się tym słowom: “Nie rozumiem, co oznacza ‘brak wdzięczności’. Juve ze mną w składzie wygrało wiele. A w czterech rozegranych finałach drużyna zdobyła pięć goli, z czego trzy były moje”.
“Byłem też jedynym piłkarzem, który nie zarobił ani grosza po finale w Brukseli. Postanowiłem przekazać nagrodę pieniężną rodzinom ofiar z Heysel. W najciemniejszym okresie w historii Juve wyraziłem jasny sprzeciw wobec pewnych kwestii. Mój punkt widzenia był inny niż Moggiego i Giraudo. Jeśli to oznacza brak wdzięczności, niech tak będzie. Ciekawi mnie jednak, czy to ci sami kibice, którzy gwałtownie protestowali w zeszłym roku po porażkach” – komentował Boniek.
Utrata gwiazdy
W ten sposób doszliśmy do 2010 roku, kiedy ponowiono głosowanie poprzez nową ankietę: “W odpowiedzi na nieustający apel stowarzyszeń i zorganizowanych grup kibiców, które twierdzą, że reprezentują większość opinii publicznej Juventusu, Juventus Football Club, który zamierza prowadzić konstruktywny dialog ze swoimi kibicami, ogłasza, że podjął decyzję o zawieszeniu przyznania gwiazdy Zbigniewowi Bońkowi. Nowe nazwisko zostanie poddane nowemu głosowaniu powszechnemu, które rozpocznie się w ostatnich dniach przyszłego stycznia”.
Finalnie 14 lutego 2011 klub przyznał gwiazdę Edgarowi Davidsowi: “Dali ją komuś, kto, jak mi się wydaje, jedyne, co zrobił dla Juventusu, to przyjął 6-miesięczną dyskwalifikację za doping. Gdyby Gianni Agnelli wiedział, że Andrea zabierze mi gwiazdę…” – Zbigniew Boniek komentował z nieskrywaną irytacją.