Chivu, koszmar po plotkach o Juve: “Wymiotowałem ze stresu, chodziłem do psychologa”

Plotki o możliwym transferze do Juventusu złamały relację Cristiana Chivu z kibicami Romy. Rumun po latach wspomina tamten bolesny czas i emocjonalne piekło, przez które przeszedł - od lęku i fobii po wizyty u psychologa i traumatyczne mecze na Olimpico.

fot. @asroma.com

Listopad 2005 roku. Cristian Chivu, ówczesny obrońca Romy, wypowiada w wywiadzie dla Sky jedno zdanie, które zrujnowało jego relację z kibicami Giallorossich. “Pracować znów z Capello? To byłaby przyjemność” – mówił o swoim byłym trenerze, który kilka miesięcy wcześniej przeniósł się do Juventusu. W Rzymie wystarczyła ta jedna wypowiedź, by rozlała się fala krytyki i podejrzeń. Media szybko podchwyciły temat, a tytuł “Chivu do Juventusu” zagościł na okładkach gazet, mimo że żadna taka transakcja się nie wydarzyła.

Chivu po latach wrócił do tych chwil w rozmowie z Cronache di Spogliatoio. “W tamtym okresie chodziłem do psychologa, po meczach wymiotowałem z nerwów. Nie mogłem sobie poradzić, poprosiłem o pomoc. Kibice Romy odwrócili się ode mnie. Olimpico nie wybaczało mi niczego. To było nie do zniesienia” – wspominał. Dopiero zwycięstwo w derbach z Lazio przerwało spiralę gwizdów i niechęci.

Przyszedł do Romy z Ajaksu jako jeden z najbardziej obiecujących obrońców w Europie, z rekomendacji Ronalda Koemana. Chociaż mówiono o jego kruchej kondycji fizycznej, niewielu mówiło o jego kruchości emocjonalnej.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: